Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 18:16
Reklama KD Market
Reklama

Burmistrz Lightfoot sprzeciwia się wybieralnej radzie szkolnej

Burmistrz Lightfoot sprzeciwia się wybieralnej radzie szkolnej

Burmistrz Chicago Lori Lightfoot w środę rozpoczęła starania o przekonanie stanowej Izby Reprezentantów do odrzucenia planu Senatu w sprawie wybieralnej rady szkolnej. W myśl proponowanych przepisów to wyborcy z Chicago mieliby decydować o tym, kto będzie zasiadał w Chicagowskiej Radzie Edukacji.

Choć Lori Lightfoot jako kandydatka na burmistrza Chicago opowiadała się za wybieralną radą edukacji, teraz twierdzi, że plan zatwierdzony przez Senat Stanowy we wtorek 1 czerwca jest obarczony potężnymi wadami.

Jednym z przykładów jest fakt, że nowe przepisy, wspierane przez Związek Zawodowy Chicagowskich Nauczycieli (CTU), zakazałyby zamykania jakichkolwiek szkół publicznych, nawet jeśli zamknięcie byłoby popierane przez rodziców i grupy społeczne.

Jako wsparcie dla swojego argumentu Lightfoot podała przykład szkół w North Lawndale, gdzie rodzice od lat starają się o konsolidację trzech szkół, aby powstała jedna szkoła z programem nauk ścisłych (STEM). „Terminologia, która jest teraz w ustawie, wstrzymałaby ten proces i nie pozwoliłaby na połączenie szkół” – powiedziała Lightfoot.

Obecnie wszystkich siedmiu członków Rady Edukacji w Chicago jest mianowanych przez burmistrza. Ustawa zatwierdzona przez Senat zwiększyłaby liczebność rady do 21 osób. W listopadzie 2024 roku 10 członków zostałoby wybranych przez wyborców, 11 mianowałby burmistrz. Jesienią 2026 r. już cała Chicagowska Rada Edukacji zostałaby wybrana w wyborach.

Lightfoot argumentuje dodatkowo, że konieczne będzie gromadzenie środków na kampanie wyborcze kandydatów do rad szkolnych. Powołuje się przy tym na wybory w Los Angeles, gdzie jeden z kandydatów wydał na swoja kampanię ponad milion dolarów.

Zatwierdzona przez Senat propozycja w zbyt małym stopniu, według burmistrz, angażuje rodziny, zwłaszcza te, w których rodzice nie są obywatelami amerykańskimi.

Na konferencji prasowej Lightfoot odrzuciła twierdzenia związku zawodowego CTU, że plan Senatu Stanowego jest najlepszym sposobem na wprowadzenie „demokracji” do lokalnych szkół chicagowskich. Zdaniem środowisk rodzicielskich, senacka wersja ustawy nie tylko upolitycznia instytucję edukacyjną, ale też pozwala związkowi CTU na kontrolowanie rady szkolnej.

Plan Senatu dotyczący wybieralnych rad szkolnych musi uzyskać aprobatę Izby zanim trafi na biurko gubernatora Pritzkera. Ale jeśli tak się stanie, gubernator z dużym prawdopodobieństwem podpisze ustawę.

Katarzyna Korza[email protected]


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama