Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 18:25
Reklama KD Market
Reklama

Nowe wytyczne CDC dotyczące masek mogą zwiększyć ryzyko

Nowe wytyczne CDC dotyczące masek mogą przyczynić się do zwiększenia ryzyka  rozprzestrzeniania COVID-19 w miejscach publicznych i miejscach pracy – oświadczyli naukowcy z Amerykańskiego Towarzystwa Chorób Zakaźnych (Infectious Diseases Society of America, IDSA).

Oświadczenie federalnych Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) zezwalające na zaprzestanie używania masek osobom zaszczepionym doprowadziło do powszechnego zamieszania i frustracji.

„Nie było żadnych informacji na temat tego, jak zastosować wytyczne w praktyce, szczególnie w odniesieniu do niemożności sprawdzenia statusu szczepienia” – powiedział dr Jeffrey Duchin, dyrektor Infectious Diseases Society of America, które reprezentuje czołowych specjalistów chorób zakaźnych w USA. Duchin jest również lekarzem specjalistą zasiadającym w Radzie Doradców Naukowych CDC i łącznikiem IDSA z Komitetem Doradczym CDC ds. Praktyk Immunizacyjnych.

Według Duchina, CDC nie dostarczyło żadnych wskazówek na temat tego, czy ludzie powinni kontynuować noszenie masek w obszarach o wysokim stopniu transmisji lub niskim poziomie szczepień. „To, co CDC zrobiło, wywołało błędne wrażenie, że nakazy noszenia masek zostały zniesione” – powiedział Duchin.

Lekarze w całym kraju i przedstawiciele federalnej służby zdrowia nadal podkreślają, że nowe wytyczne CDC dotyczą wyłącznie osób zaszczepionych. Nowe wytyczne dotyczące masek zostały błędnie zinterpretowane jako koniec pandemii i nakazu noszenia masek oraz postawiły lokalne służby zdrowia w bardzo trudnej sytuacji.

Niektóre stany potraktowały tę wiadomość jako sygnał do złagodzenia przepisów dotyczących masek. Gubernator Teksasu Gov. Greg Abbott wykorzystał je, aby uzasadnić podpisanie rozporządzenia wykonawczego, które grozi grzywną lokalnym urzędnikom i gminom, które nie zrezygnują z wymagań dotyczących masek.

Duchin powiedział, że zarówno zaszczepione i nieszczepione osoby są prawdopodobnie bezpieczne na zewnątrz bez masek, ale sytuacja ma się inaczej, jeśli chodzi o spotkania wewnątrz budynków. „Teraz ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa COVID-19 wzrasta w zatłoczonych pomieszczeniach zamkniętych z nieszczepionymi ludźmi, zwłaszcza przy słabej wentylacji” – powiedział Duchin. Podczas gdy podstawy naukowe CDC dla tej zmiany „są solidne”, zakończenie nakazu noszenia masek wewnątrz pomieszczeń „może prowadzić do zwiększonego ryzyka w miejscach publicznych i miejscach pracy z możliwym do uniknięcia rozprzestrzenianiem się COVID-19 głównie wśród osób niezaszczepionych”.

Dr Jeanne Marrazzo, specjalistka chorób zakaźnych, również wypowiadająca się trakcie briefingu dla prasy, powiedziała, że badania wykazały, że do 3 proc. Amerykanów zostało poinformowanych przez swoich lekarzy, że mają pewien poziom niedoboru odporności, co stawia ich w grupie zwiększonego ryzyka narażenia na Covid. „Miliony ludzi pasują do tego scenariusza, a my mamy bardzo mało danych na temat tego, czy szczepionka u nich działa” – powiedziała Marrazzo. „Jest to powód, żeby zachować ostrożność i ostrożnie interpretować wytyczne”.

Naukowcy oświadczyli również, że ludzie muszą przyjąć do wiadomości, iż istnieje niepewność co do przyszłego przebiegu pandemii, wpływu pojawiających się wariantów, tego, jak długo trwa odporność i możliwości odrodzenia się COVID-19.

„COVID-19 w żadnym wypadku się nie skończył, nadal istnieje znaczna niepewność i nadal istnieje znaczna aktywność choroby” – powiedział Duchin.

Marrazzo powiedziała, że będzie używać maski w pomieszczeniach, mimo że jest zaszczepiona w pełni. Za to w jej społeczności wyszczepialność nie sięgnęła jeszcze 50 proc. „Gdybym wiedziała, że widzimy naprawdę niezwykłe spadki hospitalizacji i przypadków choroby z objawami, które były związane prawdopodobnie z COVID, i mielibyśmy bardzo wysoki wskaźnik uodpornienia, to prawdopodobnie można byłoby nie używać maski, ale nie widzę takiej możliwości w najbliższym czasie” – powiedziała.

Marazzo przytoczyła liczby: zaszczepiono prawie połowę ludności Stanów Zjednoczonych, natomiast w skali światowej zaszczepiono zaledwie 4,6 proc. populacji.

„Ludzie muszą zwracać uwagę na to, co się dzieje, poziom szczepień, udział nowych wariantów i myśleć o tym, że ponownie może zwiększyć się liczba zachorowań” – ostrzegła Marrazzo.

Katarzyna Korza[email protected]


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama