Departament Stanu zapowiedział w poniedziałek, że zrewiduje swoje zalecenia dotyczące podróży zagranicznych, umieszczając 80 proc. krajów świata w grupie największego ryzyka i odradzając podróże do nich.
Jak podaje AP, departament zapowiedział, że w wyznaczaniu zaleceń dla każdego kraju będzie opierał się na ocenach i danych federalnych Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC). Choć do sierpnia ub.r. obowiązywało generalne zalecenie przeciwko jakimkolwiek podróżom zagranicznym, ostrzeżenie to zostało zniesione.
Dotychczas większość krajów, w tym Polska, była w grupie, gdzie obowiązywał trzeci stopień ryzyka, oznaczony radą "przemyśl podróż". Po rewizji, 80 proc. krajów zostanie sklasyfikowana w grupie największego ryzyka, gdzie rada brzmi "nie podróżuj". Jednocześnie nie jest to formalny zakaz podróży.
"Pandemia Covid-19 nadal stanowi bezprecedensowe ryzyko dla podróżnych. W świetle tych ryzyk, Departament Stanu usilnie zaleca, by obywatele USA zrewidowali wszelkie podróże zagraniczne" - napisano w komunikacie.
Mimo szybkich postępów w szczepieniach w USA - co najmniej jedną dawkę szczepionki otrzymała już ponad połowa ludności - w wielu stanach liczby nowych zakażeń zaczęły w ostatnim czasie rosnąć, choć liczba zgonów nadal spada w całym kraju. Według CDC to głównie efekt rozprzestrzeniania się wirusa poprzez młodych niezaszczepionych ludzi, a także rozluźnienia restrykcji. Od poniedziałku we wszystkich stanach szczepienia dozwolone są dla wszystkich dorosłych mieszkańców. (PAP)