Uroczyste otwarcie w lutym jednego z barów w stanie Illinois skończyło się zakażeniem SARS-CoV-2 aż 46 osób – alarmują Centra Kontroli Chorób (CDC). Ma to być ostrzeżenie przed zbyt pochopnym luzowaniem obostrzeń.
W dniu uroczystego otwarcia baru na terenach podmiejskich w Illinois, który może pomieścić ok. 100 osób, przebywały tam cztery osoby z objawami zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 – informuje Morbidity and Mortality Weekly Report opublikowany przez CDC w Atlancie. Prawdopodobnie od tych osób lub też innych, które nie wykazywały objawów COVID-19, zainfekowało się 26 uczestników bankietu i trzy osoby personelu baru.
Kolejne 17 osób zaraziło pośrednio - nie przebywały w barze, ale zostały zainfekowane przez uczestników jego uroczystego otwarcia. Wśród tych osób byli zarówno dorośli, jak i dzieci, a także pensjonariusze domów opieki.
Autorzy raportu podkreślają, że jeden wieczór w barze doprowadził do tego, że trzeba było zamknąć szkołę, do której uczęszczało 650 dzieci. Do szpitala na długi pobyt trafiła też jedna zarażona koronawirusem osoba przebywająca w domu opieki.
„Ustalenia te pokazują, że otwieranie takich miejsca publicznych jak bary, w których konieczne jest używanie masek ochronnych i zachowanie dystansu fizycznego, zwiększa ryzyko transmisji SARS-CoV-2 dla całej miejscowej społeczności” – podkreślają eksperci CDC. (tos, PAP)