Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 12:30
Reklama KD Market
Reklama

Polskie Groby Pańskie

Już we wczesnym średniowieczu w zachodniej Europie pojawił się zwyczaj budowania i dekorowania Grobów Pańskich w kościołach. W okresie Triduum Paschalnego krzyż lub tabernakulum były przykrywane kamieniem, co miało symbolizować grób Jezusa na Golgocie...

Dla wiary i dla ducha

Dziś spotyka się je głównie w Polsce oraz w krajach należących dawniej do Rzeczypospolitej – na Litwie czy Ukrainie. Pojedyncze przypadki można znaleźć w świątyniach w niemieckiej Bawarii a także we Włoszech. Tradycja budowania tych grobów jest jednak dużo starsza. Pierwsze groby powstawały w Jerozolimie w IV wieku n.e. Chrześcijanie w ten sposób chcieli przypomnieć mękę Chrystusa w miejscu, w którym się ona wydarzyła. Kiedy Palestyna została zajęta przez muzułmanów, a chrześcijanie uciekli do Europy, zabrali ten zwyczaj ze sobą. Co więcej, wzbogacili tę tradycję o Drogi Krzyżowe i widowiska Męki Pańskiej.

Początkowo faktycznie Grób Pański symbolizował jedynie kamień. Podobno jako pierwszy to św. Ulryk, biskup Augsburga, zaczął zasłaniać Najświętszy Sakrament dużym kamieniem. Z czasem zwyczaj ten rozpowszechnił się w całej Europie. Niewątpliwie przyczyniły się do tego wyprawy krzyżowe, które miały za zadanie odzyskanie Ziemi Świętej.

Niezwykła tradycja

Z czasem miejsca te zaczęły być bardziej rozbudowywane. Historycy nie są zgodni, kiedy to nastąpiło. Jedni twierdzą, że w XVI wieku, inni, że dopiero w epoce baroku, czyli 100 lat później. Rozbudowa polegała na tym, że w centralnym miejscu w kościele kładziono figurę zmarłego Chrystusa oraz monstrancję z Najświętszym Sakramentem i przykrywano je materiałem symbolizującym całun, w który owinięto Jezusa w grobie.

W XVII i XVIII stuleciu polskie kościoły słynęły z wyjątkowo strojnych Grobów Pańskich. Do dekorowania stosowano kwiaty, drogie, bogato zdobione tkaniny, a nawet biżuterię. Budziły one zachwyt nie tylko rodaków, ale i cudzoziemców. Co ciekawe, w Polsce szybko pojawiła się tradycja akcentowania elementów narodowych przy figurze Chrystusa. Po zwycięstwie nad Turkami pod Wiedniem (1681 r.), gdzie ogromny wkład miała polska husaria pod wodzą króla Jana III Sobieskiego, przy grobach stawiano elementy uzbrojenia.

Tradycję adoracji Grobu Pańskiego upowszechniał w Polsce szczególnie zakon bożogrobców. W Warszawie za czasów Augusta III straże grobowe składały się z drabantów królowej i oddziałów artylerii konnej, a w innych miastach i miasteczkach – z oddziałów wojskowych różnych rodzajów broni, w paradnych mundurach. W obecnych czasach przy Grobach Pańskich czuwają strażacy ubrani w galowe mundury. W czasie rezurekcji, kiedy następuje symboliczne Zmartwychwstanie, strażacy przewracają się, „oślepieni” blaskiem Jezusa powstałego z martwych.

Ku pokrzepieniu serc

W polską tradycję wpisały się dwa rodzaje Grobów Pańskich: pierwszy – nawiązujący do czysto religijnej symboliki i drugi – opowiadający niejako o aktualnych problemach kraju. W 1940 roku, w pierwszą Wielkanoc w czasie okupacji niemieckiej, w jednym z warszawskich kościołów powstał wyjątkowy Grób Pański, który zaprojektował wybitny artysta z warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, Stanisław Tomaszewski. Do jego budowy wykorzystano białą figurę Jezusa otoczoną drutem kolczastym i ruinami miasta. Niektóre elementy były wzięte wprost z ulicy: nadpalone belki czy połamane figurki świętych.

Jak do tego doszło, skoro hitlerowcy wprost zakazali procesji religijnych w miastach, kazań patriotycznych a nawet śpiewania pieśni patriotycznych? Otóż w związku z tym, że w XVIII wieku zachodniej Europie zaczęła słabnąć tradycja budowania Grobów Pańskich, a z czasem w ogóle zanikła, Niemcy nie zakazali budowy Grobów Pańskich, ponieważ nie znali tej tradycji. Nie wiedzieli też, że w Polsce mają one wymowę patriotyczną.

Niemcy początkowo nie reagowali, ale po Wielkanocy aresztowali rektora ASP, Edwarda Detkensa. Trafił on do obozu i zginął w Dachau. W następnych latach tworzono podobne groby, które ukazywały tragedię wojny. W jednych zza ruin prześwitywało słońce, w innych w ruinach wkomponowywano krzyż opleciony zielonymi gałązkami – zieleń była symbolem życia.

Z kolei w 1946 roku, w pierwszą Wielkanoc po zakończeniu II wojny światowej w kościele Świętej Anny ten sam Stanisław Tomaszewski przedstawił krzyż Chrystusa wbity w ziemię, a w tej ziemi sierp i młot. Krzyż górował nad sierpem i młotem. Stał tylko dwie godziny. Po dwóch godzinach przyszła służba bezpieczeństwa i zniszczyła całą konstrukcję.

Wzruszające i patriotyczne

W czasie stanu wojennego przed warszawskim kościołem Matki Boskiej Łaskawej (księży jezuitów) ustawiały się kolejki. Wierni chcieli zobaczyć nową odsłonę Grobu Pańskiego, która rokrocznie nawiązywała do sytuacji w kraju. Podobnie było w całej Polsce.

Zresztą zwyczaj „chodzenia na Groby Pańskie” ma swój początek już w XIX wieku. W ciągu dnia do kościołów chodzili zamożni mieszkańcy, wieczorem zaś biedota. Ponieważ jednym z elementów dobrego przeżycia Wielkiego Postu jest jałmużna, z czasem zaczęto kwestować przed Grobem Pańskim. Zajmowały się tym głównie panie z bogatych rodzin, ale musiały najpierw zostać wydelegowane przez parafię czy zakon. Żebracy nie mogli wchodzić do świątyni. Obecnie przy grobach zazwyczaj są tace lub puszki, do których każdy może wrzucić ofiarę.

Dziś Grób Pański to tzw. kaplica adoracji. Zgodnie z wytycznymi zawartymi w Mszale Rzymskim „powinien to być ołtarz, choćby przenośny, i tabernakulum do przechowywania puszek z Najświętszym Sakramentem”. Monstrancję wystawia się na ołtarzu lub na tronie, który powinien być umieszczony blisko ołtarza.

Kościoły w Polsce znane są od lat z wymownego i symbolicznego tworzenia grobów Jezusa, które mają nakłaniać do modlitwy i odkrywania Boga. Dla niektórych, zwłaszcza obcokrajowców, jest to kolejna atrakcja turystyczna, której nie znają u siebie. Dla Polaków zaś Groby Pańskie zawsze mają dodatkowe znaczenie – kultywują nie tylko wiarę, ale i patriotyzm. Czasem wywołują wzruszenie, czasem szokują, ale zawsze wywołują refleksję nad stanem ducha w obecnym świecie.

Małgorzata Matuszewska


Anya_Taylor_Joy_fot_Justin_Lane_EPA_Shutterstock

Anya_Taylor_Joy_fot_Justin_Lane_EPA_Shutterstock

Bazylika-Zmartwychwstania-w-Nazarecie-fot-Wikipedia

Bazylika-Zmartwychwstania-w-Nazarecie-fot-Wikipedia

Boeing_777-200ER_Malaysia_AL_Wikipedia

Boeing_777-200ER_Malaysia_AL_Wikipedia

Grandes_Heures_Anne_de_Bretagne_Saint_Marc

Grandes_Heures_Anne_de_Bretagne_Saint_Marc


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama