Rozstawiony z numerem 13. Hubert Hurkacz przegrał z Kanadyjczykiem Denisem Shapovalovem (nr 3) 4:6, 3:6 w 1/8 finału turnieju ATP na twardych kortach w Dubaju (pula nagród 1,9 mln dol.). Spotkanie trwało godzinę i 18 minut. Nie powiodło się także rozstawionym z numerem trzecim Łukaszowi Kubotowi i Holendrowi Wesleyowi Koolhofowi, którzy ulegli w ćwierćfinale z niemiecką parą Kevinem Krawietzem i Jan-Lennardem Struffem 7:5, 3:6, 3-10.
Dotychczas zajmujący 35. miejsce w światowym rankingu Hurkacz dwukrotnie mierzył się z 12. w tym zestawieniu Shapovalovem. 24-letni wrocławianin wygrał w 2019 roku oba pojedynki z młodszym o dwa lata leworęcznym przeciwnikiem. Trenerami urodzonego w Tel Awiwie Kanadyjczyka, ćwierćfinalisty ubiegłorocznej edycji wielkoszlemowego US Open, są jego matka Tessa i były rosyjski tenisista Michaił Jużny.
Najlepszym wynikiem Polaka w turnieju w Dubaju pozostaje zatem ćwierćfinał sprzed dwóch lat. Shapovalov debiutuje w tej imprezie.
Hurkacz startuje w ZEA także w deblu, do którego zgłosił się razem z Włochem Jannikiem Sinnerem. Ich przeciwnikami w pierwszej rundzie będą Kanadyjczyk Vasek Pospisil i Serb Nenad Zimonjic, którzy dostali od organizatorów tzw. dziką kartę.
Kubot i Koolhof od niedawna tworzą parę deblową. Przez ostatnie cztery lata lubinianin grał z Marcelo Melo. Polak i Brazylijczyk wygrali wspólnie 15 imprez, z których najbardziej prestiżową był wielkoszlemowy Wimbledon w 2017 roku.
(PAP)