Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 16 października 2024 03:03
Reklama KD Market

Na Uniwersytecie Columbia ceremonie zakończenia studiów z podziałem na rasę, poziom dochodów i orientację seksualną

Jedna z najbardziej prestiżowych i najdroższych uczelni amerykańskich Uniwersytet Columbia w Nowym Jorku planuje zorganizować - niezależnie od ogólnej - także sześć odrębnych ceremonii zakończenia studiów. Uwzględnia m.in. poziom dochodów, rasę i pochodzenie etniczne.

Columbia mieści się w ścisłej czołówce amerykańskich szkół wyższych. Należy obok Harvardu i Yale do ośmiu elitarnych, zrzeszonych na Wschodnim Wybrzeżu w tzw. Ivy League.

Zgodnie z planem, osobne uroczystości, organizowane w dobie pandemii Covid-19 online, będą miały miejsce w dniach od 25 do 30 kwietnia kolejno dla rdzennych Amerykanów, pochodzenia azjatyckiego i latynoskiego. Oddzielnie będą celebrować koniec roku Afroamerykanie. W jeszcze innych terminach wyznaczono uroczystości dla studentów kształcących się tam w pierwszym pokoleniu, a także dla społeczności LGBTIAQ.

Komunikat wydany przez Columbię głosi, że odrębne wydarzenia będą miały miejsce w dodatku do ogólnouczelnianej, zapowiadanej na 30 kwietnia.

„Uzupełniając nasze ceremonie w całej uczelni, wydarzenia te zapewniają studentom i gościom bardziej intymne warunki do gromadzenia się, uwzględniania znaczących tradycji kulturowych i świętowania specyficznego wkładu i osiągnięć ich społeczności” – głosi oświadczenie władz uczelnianych.

Niektórzy użytkownicy mediów społecznościowych krytycznie oceniają przypominający czasy segregacji pomysł. Tym bardziej, że Columbia, w której skład wchodzi Columbia College, Columbia Engineering, General Studies i Barnard College, mieni się uczelnią wielokulturową.

Badaczka z brytyjskiego think tanku Centrum Sprawiedliwości Społecznej (CSJ) i doktorantka Uniwersytetu Oksfordzkiego Mercy Muroki wyraziła swoją dezaprobatę na Twitterze.

„Ceremonie zakończenia studiów z podziałem na rasę i płeć. Jeden z +najlepszych+ uniwersytetów na świecie. 2021. Jeśli chcesz wiedzieć, jak wygląda cofanie się w czasie, to jest to” – pisała Muroki.

Konserwatywna Blaze Media zwraca uwagę, że organizowanie oddzielnych ceremonii nie jest nowym pomysłem. W 2017 roku absolwenci Uniwersytetu Harvarda nalegali na oddzielną uroczystość dla czarnoskórych studentów.

„Do 2019 roku pomysł stał się powszechny, ponieważ podobno w ponad 75 uczelniach odbywały się ceremonie tylko dla Afroamerykanów. Jednak oferowanie sześciu oddzielnych, zróżnicowanych wydarzeń w jednej szkole, Columbii, z pewnością jest przełomem” – oceniła Blaze Media.

We wtorek uczelnia zapewne w odpowiedzi na wiele publikacji prasowych wyjaśniła na Twitterze, że odrębne wydarzenia „istnieją oprócz, a nie zamiast, ogólnouczelnianego (…) są „dobrowolne” i "otwarte dla każdego studenta”.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama