Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 12 października 2024 03:21
Reklama KD Market

Biden zdecydował o sankcjach wobec birmańskich generałów

Prezydent USA Joe Biden ogłosił w środę, że nałoży sankcje na birmańskich generałów, którzy 1 lutego obalili demokratycznie wybrany rząd oraz uwięzili przywódczynię kraju Aung San Suu Kyi i innych wysokich rangą polityków. Ponownie wezwał do natychmiastowego uwolnienia liderki Birmy.

"Zatwierdziłem dekret umożliwiający nam natychmiastowe ukaranie przywódców wojskowych, którzy zorganizowali ten zamach stanu. Uderzymy w ich interesy finansowe, a także nałożymy sankcje na ich bliskich. Wojsko musi oddać przejętą władzę i okazać szacunek dla woli ludu Birmy" - powiedział Biden w krótkim wystąpieniu.

Jak pisze agencja AP w ramach sankcji Waszyngton zamrozi birmańskim generałom dostęp do 1 mld dolarów aktywów w Stanach Zjednoczonych. Biden zapowiedział także gotowość do nałożenia dodatkowych restrykcji i do współpracy z innymi krajami, aby wspólnie wywierać nacisk na przywódców puczu.

"W tym tygodniu określimy pierwszą rundę kolejnych celów działań w sprawie Birmy. Zamrażamy aktywa, jednocześnie utrzymując nasze wsparcie dla tamtejszej opieki zdrowotnej, społeczeństwa obywatelskiego i innych sfer, które przynoszą bezpośrednie korzyści mieszkańcom Birmy" - powiedział Biden.

Zanim prezydent wygłosił w Białym Domu przemówienie, na ulice miast Birmy ponownie wyszły tłumy ludzi, aby zaprotestować przeciwko rządom wojskowych. Demonstrowano m.in. w największych miastach - Rangunie i Mandalay, a także w stolicy Naypyidaw.

Według informacji Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (NLD), której Aung San Suu Kyi jest liderką, znajduje się ona w areszcie domowym w Naypyidaw, a stan jej zdrowia jest dobry.

1 lutego armia przejęła rządy w Birmie, oskarżając demokratyczne władze o oszustwa podczas listopadowych wyborów, które wygrała NLD. Na rok wprowadzono w kraju stan wyjątkowy. (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama