Prezydent USA Joe Biden wezwał w piątek rząd do podjęcia "zdecydowanych i odważnych" działań, by wesprzeć Amerykanów dotkniętych przez kryzys gospodarczy wywołany pandemią Covid-19. Szef państwa podpisał rozporządzenie poszerzające program bonów żywnościowych.
Na konferencji prasowej w Białym Domu Biden jednoznacznie opowiedział się za szeroką interwencją państwa w gospodarkę w trakcie kryzysu. Wezwał rząd do "zdecydowanych i odważnych" działań, by pomóc Amerykanom, których dotknęła epidemia i bezprecedensowy kryzys. Wskazał, że w kraju są miliony bezrobotnych, a wiele osób nie ma pieniędzy nawet na jedzenie.
Jedno z podpisanych w piątek przez Bidena rozporządzeń upoważnia ministerstwo rolnictwa do zwiększenia funduszy na pomoc żywnościową dla rodzin z dziećmi w wieku szkolnym. To odpowiedź na problem polegający na tym, że uczniowie pozbawieni są przy zdalnej nauce obiadów w szkolnych stołówkach, co zwiększa popyt na produkty dostarczane przez banki żywności. Rozporządzenie przewiduje też przedłużenie zatwierdzonego przez Kongres USA programu wsparcia żywnościowego dla osób o najniższych dochodach.
Białym Dom nakazał także ministerstwu finansów usprawnienie procesu przesyłania bezpośrednich transferów pieniężnych. Wielu Amerykanów kwalifikujących się do programu zgłaszało problemy i opóźnienia przy otrzymywaniu transz pomocy od rządu.
Biden podpisał także dokument, który wymaga, by rządowe agencje płaciły swoim pracownikom minimum 15 dolarów za godzinę.
Dyrektor Narodowej Rady Ekonomicznej Białego Domu Brian Deese tłumaczył, że podpisane rozporządzenia "nie zastępują" ogromnego pakietu stymulującego w wysokości 1,9 biliona dolarów na walkę ze skutkami Covid-19, który ma uchwalić Kongres, a potem podpisać prezydent. Są one - jak ocenił - bardziej "pomocą w krytycznym momencie" dla milionów Amerykanów, którzy potrzebują natychmiastowego wsparcia.
W zeszłym tygodniu około 900 tysięcy Amerykanów złożyło wnioski o zasiłek dla bezrobotnych - wynika z pierwszych danych z rynku pracy opublikowanych za prezydentury Bidena. Liczba zgonów spowodowanych koronawirusem przekroczyła w USA 410 tysięcy.
Z Waszyngtonu Mateusz Obremski (PAP)