Władze Chicago po raz kolejny aktualizowały we wtorek listę kwarantanny, zmieniając system na dwustopniowy, lepiej odzwierciedlający sytuację epidemiologiczną kraju. Obecnie podróżujący z tylko jednego stanu – Hawajów – nie muszą poddawać się dodatkowym restrykcjom po przybyciu do Chicago. Zmiany wchodzą w życie w piątek.
Na chicagowskiej mapie Departamentu Zdrowia Publicznego znajdują się obecnie tylko dwa kolory: pomarańczowy i żółty, przy czym tylko jeden stan zaznaczony jest kolorem żółtym. Kolor czerwony został wyeliminowany.
49 amerykańskich stanów, Dystrykt Kolumbii oraz Portoryko, znajduje się w połowie stycznia w strefie pomarańczowej, która oznacza, że liczba dziennych przypadków zachorowań na koronawirusa na 100 tys. mieszkańców wynosi tam powyżej 15 przypadków. Strefa żółta oznacza, że w danym stanie jest mniej niż 15 przypadków COVID-19 na 100 tys. mieszkańców.
Chicagowskie służby zdrowia podkreślają, że najlepiej w ogóle unikać podróżowania, lecz jeżeli jest to już absolutnie konieczne, w poszczególnych strefach obowiązują następujące wymogi:
Strefa żółta – nie ma wymogu kwarantanny ani testu na koronawirusa. Podróżujący do Chicago z tej strefy muszą jednak stosować się do obowiązku noszenia masek, dystansowania społecznego oraz unikania zgromadzeń.
Strefa pomarańczowa – podróżujących z tych stanów obowiązuje 10-dniowa kwarantanna lub wykonany nie wcześniej niż 72 godziny przed podróżą test na obecność COVID-19 z negatywnym wynikiem. Oprócz tego – maski, dystansowanie i unikanie zgromadzeń.
Miasto przypomina, że wymóg kwarantanny lub testowania obowiązuje wszystkich podróżujących ze strefy pomarańczowej, bez względu na to, czy występują u nich objawy choroby czy nie.
Jedyne wyjątki stanowią osoby podróżujące w celach zdrowotnych, w celach związanych z podziałem obowiązków rodzicielskich oraz podróże biznesowe pracowników kluczowych. Obowiązek samoizolacji nie dotyczy również pobytów w danym stanie przez mniej niż 24 godziny, w tym przesiadek na lotniskach czy przejazdów przez dany stan, np. w drodze do pracy.
Przepis wymagający samoizolacji po przyjeździe ze stanów wymienionych na liście wszedł w życie na początku lipca i będzie obowiązywał do odwołania. Choć niezastosowanie się do obowiązkowej kwarantanny po powrocie z podróży do stanów wskazanych przez miasto grozi grzywną od 100 do 500 dolarów za dzień (mandat nie może przekroczyć 7 tys. dol.), miasto nie ogłosiło nowych środków wdrażania przepisów na lotniskach ani na autostradach i liczy na edukowanie podróżnych.
Uaktualniane co dwa tygodnie przez władze Chicago lista i mapa kwarantanny znajdują się na witrynie miasta – chicago.gov/covid-19 – w kategorii: Emergency Travel Order. Następna aktualizacja ma być ogłoszona 26 stycznia.
Służby zdrowia publicznego w Illinois w czwartek zanotowały 6652 nowych potwierdzonych i przypuszczalnych przypadków zachorowań na COVID-19 i 88 ofiar śmiertelnych. Tym samym łączna liczba infekcji w naszym stanie od początku pandemii sięgnęła 1 052 682 przypadków, zaś liczba zgonówzbliżała się do 18 tys. (17 928).
Wskaźnik zachorowań w Illinois wynosił w czwartek 6,8 proc.
Jednocześnie, według stanowych statystyk, do środy 414 296 mieszkańców Illinois otrzymało szczepionkę. Nadal trwały szczepienia w ramach fazy 1a – szczepień personelu medycznego oraz mieszkańców i personelu domów opieki.