Lepsza koordynacja jest kluczem do skutecznego reagowania na wszelkiego rodzaju niepokoje społeczne – podkreślali przedstawiciele agencji ds. bezpieczeństwa publicznego, którzy w ostatni czwartek wzięli udział w miejskim forum poświęconym możliwym protestom wyborczym po głosowaniu 3 listopada.
Komendant chicagowskiej policji (CPD) David Brown powiedział, że pokojowe zgromadzenia są zawsze mile widziane, ale wszystko, co wykracza poza nie, nie będzie tolerowane. Brown dodał, że miasto wyciągnęło lekcje po fali antyrasistowskich protestów, które przeradzały się w zamieszki i plądrowanie biznesów. Policja zawsze koncentruje się na tych, którzy nie mają zamiaru pokojowo protestować, a tylko wykorzystywać zgromadzenia do popełnienia przestępstwa – podkreślił szef CPD.
Kilka tygodni temu miasto zorganizowało ćwiczenia na wypadek eskalacji sytuacji w czasie protestów. Wzięły w tych ćwiczeniach udział setki funkcjonariuszy chicagowskiej policji, strażaków i przedstawicieli innych agencji zajmujących się porządkiem publicznym. Przed dniem wyborów 3 listopada mogą odbyć się kolejne.
Analizy sytuacji przed dniem wyborczym przypadającym 3 listopada zmobilizowały policję nie tylko w Chicago. Obawy o skutki potencjalnych zamieszek sprawiły, że departament nowojorskiej policji (NYPD) wydał już specjalne wewnętrzne memorandum. NYPD zakłada, że wybory prezydenckie staną się „jednymi z najbardziej spornych w czasach współczesnych”.
(tos)
Reklama