Narzędzie inwigilacji?

Koncern Amazon ogłosił ostatnio, że zamierza wkrótce wprowadzić do sprzedaży dość niezwykłe i potencjalnie kontrowersyjne urządzenie. Będzie to produkt o nazwie Always Home Cam, który ma kosztować ok. 250 dolarów. Nowe urządzenie jest dziełem sekcji Ring, znanej na razie z produkcji domowych kamer instalowanych w dzwonkach do drzwi... Dron kontra włamywacze Always Home Cam to też kamera, tyle że latająca. Zamontowana jest w miniaturowym dronie, który rusza do akcji wtedy, gdy zachodzi podejrzenie, iż doszło do włamania w domu właściciela. Pomysł jest w miarę prosty – jeśli system alarmowy „dojdzie do wniosku”, że do danego domu zakradł się intruz, dron wystartuje ze swojej platformy i będzie latał pod sufitem, nagrywając wszystko to, co się dzieje, i przekazując informacje na ten temat do odpowiednio skonfigurowanego telefonu komórkowego. Dron z kamerą ma pewne ograniczenia. Jest w stanie monitorować z powietrza tylko jedno piętro domu i nigdy nie działa wtedy, gdy właściciel znajduje się wewnątrz swojej posesji. Ponadto jest celowo bardzo głośny, gdyż chodzi o to, by ewentualny złodziej wiedział, że jest obserwowany. Nic też nie stoi na przeszkodzie temu, by włamywacz po prostu zniszczył drona, gdy go tylko zobaczy. Liczni specjaliści twierdzą, że jest to jeden z najbardziej przerażających pomysłów Jeffa Bezosa i spółki. Silkie Carlo z firmy Big Brother Watch powiedział: – Trudno jest sobie wyobrazić, by konstruktorzy z firmy Amazon naprawdę myśleli, że ludzie będą chcieli używać kamery internetowej do obserwacji wnętrza ich własnych domów i przekazywać te informacje jakiemuś koncernowi. Jednak nie wszyscy podzielają to zdanie. Ben Wood z CCS Insight uważa, że Always Home Cam to urządzenie „rodem z filmów sci-fi”, które wywoła ogromne zainteresowanie potencjalnych nabywców, choć przyznaje, że może też sprowokować dyskusję o prywatności danych. Podkreśla jednak, że kamera nigdy nie będzie w stanie niczego nagrywać z wyjątkiem zupełnie wyjątkowych sytuacji, a zatem obawy o „szpiegostwo” nie są uzasadnione. Zwykle będzie „drzemać” w swojej bazie. Nie jest to jedyna nowość rodem z sekcji Ring. Zaprezentowano też kamerę, którą instaluje się wewnątrz samochodów, a która pokazuje bezpośrednie otoczenie pojazdu, gdy ów jest gdzieś zaparkowany. Ma to być system ostrzegawczy przed kradzieżami, choć kamera może też nagrywać kolizje, do których czasami dochodzi na parkingach oraz rozmowy z policjantami po zatrzymaniu samochodu. Produkty Ring są jednak systematycznie krytykowane za to, że zachęcają użytkowników do dzielenia się nagraniami wideo z władzami, jeśli tylko zachodzi taka potrzeba. Koncern Amazon twierdzi ze swojej strony, że urządzenia oferowane przez Ring zwiększają ogólne bezpieczeństwo licznych dzielnic w całym kraju. Rzetelnych danych statystycznych na ten temat nie ma, choć posiadacze dzwonków do drzwi Ring w większości twierdzą, iż urządzenie to skutecznie odstrasza nie tylko potencjalnych przestępców, ale również wszelkich innych intruzów, np. komiwojażerów. Domowy szpieg Specjaliści są zdania, że w tym roku wydatki konsumentów na wszystkie urządzenia mieszczące się w terminie smart home zmniejszą się o 15 proc. w związku z globalną pandemią. Jednak na przyszły rok prognozowany jest szybki rozwój tego rynku, a wszelkie gadżety dotyczące bezpieczeństwa domów będą zapewne cieszyć się szczególną popularnością. Jeśli chodzi o drony, nie jest dla nikogo tajemnicą, że Amazon od lat eksperymentuje z tymi urządzeniami i rozważa możliwość ich wykorzystania do dostarczania zakupów klientom. Już w roku 2016 ogłoszono inicjatywę o nazwie Amazon Prime Air, w ramach której w przyszłości towary zamawiane w firmie będą mogły być dostarczane przez drona w ciągu zaledwie 30 minut. Początkowo będzie to usługa oferowana tylko w określonych strefach i wymagać będzie uzyskania przez firmę Bezosa odpowiednich licencji. Obecnie testuje się różne rodzaje dronów w laboratoriach w USA, Wielkiej Brytanii, Austrii, Francji i Izraelu. Jednak zastosowanie obiektu latającego do obserwacji wnętrza domu jest czymś zupełnie nowym i sugeruje, że Amazon zamierza w przyszłości oferować podobne rozwiązania zakrojone na znacznie większą skalę. Możliwe jest na przykład zbudowanie całego domowego systemu alarmowego w oparciu o kilka strategicznie rozmieszczonych dronów, które miałyby być elektronicznymi stróżami, ruszającymi do akcji w miarę potrzeby. Nie bez znaczenia jest również to, że Amazon w znacznym stopniu dominuje na rynku, jeśli chodzi o tzw. asystentów głosowych, na czele z powszechnie znaną i stosowaną przez miliony ludzi Alexą. Potencjalnie jest to klucz do przyszłej integracji tych urządzeń z nowymi kategoriami produktów, takimi jak Always Home Cam. Amazon ogłosił już powstanie nowego serwisu o nazwie Alexa Care Hub, który pozwala ludziom starszym na alarmowanie młodszych członków rodziny o nagłych problemach zdrowotnych przez wypowiedzenie prostej komendy: Alexa, call for help! Trudno przewidzieć, czy urządzenie Always Home Cam zyska sobie większą popularność. Niemal na pewno będzie początkowo kupowane przez pasjonatów nowinek technologicznych, którzy chętnie coś takiego wypróbują. Jednak obawy przed ingerencją elektroniki w życie prywatne ludzi mogą spowodować, że eksperyment ten nie zakończy się dla Amazonu sukcesem. Natomiast całkiem możliwe jest to, iż gadżet ten zostanie prędzej czy później wykorzystany przez policję czy też armię USA, a wtedy może budzić jeszcze większe kontrowersje, gdyż stanie się narzędziem inwigilacji, i to w dodatku takiej, która może być całkowicie niewidoczna dla obserwowanych ludzi. Andrzej Heyduk