Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 09:17
Reklama KD Market

Kontrowersje wokół filmu z żołnierzami AK. Ambasada RP przeciwna dystrybucji

Ambasador RP w Waszyngtonie Ryszard Schnepf zaapelował do firmy Music Box Films, która planuje dystrybucję w USA niemieckiego filmu „Nasze matki, nasi ojcowie”, o wycofanie się z jego emisji, ponieważ ukazuje on w fałszywym świetle żołnierzy Armii Krajowej.

/a> fot. fragment plakatu do filmu „Nasze matki, nasi ojcowie”


Udostępniony mediom list z datą 10 kwietnia jest adresowany do Eda Arentza, dyrektora firmy Music Box Films, która zamierza pokazać film „Nasze matki, nasi ojcowie” („Unsere Muetter, unsere Vaeter”) w kinach największych miast amerykańskich, a następnie udostępnić go kanałom telewizyjnym i rozpowszechniać na DVD.

Schnepf podkreśla w liście, że wyemitowany już w Niemczech film wywołał liczne krytyczne komentarze, których przyczyną było przedstawienie żołnierzy Armii Krajowej jako antysemitów i „ludzi, którymi kieruje chciwość”.

Film - pisze ambasador - pokazuje „wybiórczy, oparty na stereotypach, a ponad wszystko boleśnie krzywdzący” wizerunek żołnierzy Armii Krajowej, którzy walczyli z niemieckim okupantem. Ambasador przypomina, że AK walczyła o przywrócenie wolności wszystkim Polakom, niezależnie od ich przynależności etnicznej i wyznania, a w jej szeregach byli m.in. odznaczony Prezydenckim Medalem Wolności kurier polskiego podziemia Jan Karski czy rotmistrz Witold Pilecki.

- Przedstawiona w filmie wizja polskiego ruchu oporu z pewnością nie służy prawdzie. Wyeksponowanie antysemityzmu, a pominięcie innych informacji może prowadzić do negacji wkładu polskiego ruchu oporu w zwycięstwo aliantów nad Niemcami, (...) a w świadomości niezorientowanych widzów może prowadzić nawet do rozmycia odpowiedzialności za Holokaust - napisał Schnepf. - Jako ambasador Polski, jako historyk, ale także jako syn osób, które ratowały Żydów z warszawskiego getta, stanowczo protestuję przeciwko takiej wizji historii - zaznaczył.

- Apeluję do Music Box o uwzględnienie tych uwag w decyzji dotyczącej filmu oraz powstrzymanie się od jego emisji i dystrybucji - konkluduje polski ambasador w Waszyngtonie.

(PAP)

[youtube id="qS5wrfBCw6c" width="620" height="360"]
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama