Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 28 listopada 2024 18:48
Reklama KD Market

Koronakryzys – jak nie stracić zielonej karty

Koronakryzys – jak nie stracić zielonej karty
Wielu naszych czytelników pojechało wiosną do Polski, gdzie utknęli z powodu pandemii koronawirusa. Albo linie lotnicze nie mogły zapewnić im powrotu, albo zaraza skomplikowała im rodzinne sprawy. Warto znać konsekwencje przedłużonego pobytu za granicą i jak rzutuje on na prawo stałego pobytu i uprawnienia do uzyskania obywatelstwa. Kiedy kłopoty Prawo stałego pobytu w USA jest cennym przywilejem, którego należy starannie strzec, bo w pewnych warunkach można je utracić. Dzieje się to z dwóch głównych powodów: gdy rezydent porzucił Stany Zjednoczone jako główne miejsce swego zamieszkania, albo złamał prawo, czy w inny sposób stał się osobą niepożądaną. W tym artykule wyjaśnimy, jak wyjazdy do Polski mogą przyczynić się do utraty zielonej karty albo opóźnienia otrzymania obywatelstwa. Na ile czasu rezydent może wyjechać z USA Najczęstszą przyczyną utraty prawa stałego pobytu jest opuszczenie Stanów Zjednoczonych na zbyt długi czas. · Nieobecność w USA do 6 miesięcy nie grozi stałemu rezydentowi żadnymi konsekwencjami. · Wyjazd na 6 do 12 miesięcy może spowodować pytania na granicy i lepiej być na nie przygotowanym. · Nieobecność dłuższa niż 12 miesięcy może być dla inspektora imigracyjnego równoznaczna z porzuceniem przez ciebie Stanów Zjednoczonych, a ponadto przerywa ciągłość rezydencji na potrzebę naturalizacji. Aby nie utracić zielonej karty, trzeba być w stanie udowodnić zaistnienie „wyjątkowych okoliczności” (exceptional circumstances). Zielona karta daje prawo wjazdu do USA, ale tylko po nieobecności krótszej niż rok. Jeżeli planujesz długi pobyt za granicą, to postaraj się o tzw. biały paszport (travel document). Gdyby niespodziewane okoliczności zatrzymały cię w Polsce dłużej niż rok, to uzyskaj w amerykańskim konsulacie wizę dla powracających stałych rezydentów SB-1 (wyjaśniam to w książce pt. „Powrót do Polski”). Wniosek: Ponad 12-miesięczna nieobecność w USA stałego rezydenta naraża go na utratę zielonej karty oraz przerywa ciągłość pobytu potrzebną do uzyskania obywatelstwa. Intencje pozostania w USA Pobyt dłuższy niż rok poza granicami USA nie powoduje automatycznie anulowania zielonej karty, jest tylko czynnikiem przemawiającym o porzuceniu statusu stałego rezydenta. Drugim czynnikiem są intencje w czasie opuszczania kraju oraz w trakcie pobytu za granicą. Intencją młodego człowieka, który wyjechał do Polski na studia, jest powrót do rodziców w USA. Z zamiarem powrotu wyjeżdża też syn, który musi zająć się chorą matką w Polsce. Gdyby pobyt w Polsce studenta czy syna się przedłużył, cały czas mają oni zamiar powrotu do USA, gdzie jest ich dom. Podobnie podróżni, których pandemia zastała za granicą. Wyjechali na wakacje czy w odwiedziny, ale zostali zatrzymani wskutek zawieszania międzynarodowych przelotów i zamknięcia granic. Oceniając intencje, Urząd Imigracyjny kieruje się obiektywnymi faktami, wskazującymi na istnienie wystarczająco silnych związków rezydenta ze Stanami Zjednoczonymi, do których można zaliczyć: długość pobytu poza USA, cel wyjazdu, zaplanowany powrót do USA, składanie rozliczeń podatkowych, oraz inne związki z krajem takie jak: własność nieruchomości, konta bankowe, karty kredytowe, czy prawo jazdy, zamieszkanie bliskich członków rodziny oraz miejsce zatrudnienia rezydenta. Twoje intencje mogą również mieć wpływ na decyzję Urzędu Imigracyjnego o odebraniu ci statusu stałego rezydenta w sytuacji, gdy nie przekroczyłeś limitu jednego roku pobytu poza granicami USA. Powiedzmy, że spaliłeś wszystkie mosty i przeniosłeś się do Polski na stałe. Nie potrafiłeś jednak się tam znaleźć i emigrujesz ponownie do USA. Twoją intencją było porzucenie USA, a więc amerykańskiej rezydencji. Więcej informacji znajdziesz w witrynie Urzędu Imigracyjnego: www.uscis.gov. COVID-19 a powrót do Stanów Obywatelom i stałym rezydentom Stanów Zjednoczonych wolno wrócić ze strefy Schengen (w tym z Polski), Wielkiej Brytanii oraz Irlandii, a samoloty latają już coraz częściej. Niemniej kłopoty wielu podróżnych się nie skończyły. Na przykład, ktoś pojechał do Polski, by sprzedać mieszkanie czy pozałatwiać inne rodzinne sprawy, co z powodu zamrożenia gospodarki przeciąga się o miesiące. Albo ktoś się w Polsce rozchorował, lub na COVID-19 zapadli mu rodzice. Amerykański Urząd Imigracyjny (USCIS) nie wydał żadnego oświadczenia ani żadnej regulacji w sprawie sytuacji stałych rezydentów zatrzymanych za granicą przez pandemię. Nadal uważa, że posiadacze zielonej kary, którzy zostali za granicą dłużej niż rok, albo dłużej niż ważność białego paszportu (re-enry permit), porzucili status stałego rezydenta. Pozostaje tylko liczyć na wyrozumiałość urzędnika na amerykańskiej granicy. Uwaga: Rezydent zawsze zostanie wpuszczony do kraju. Inspektor graniczny może mu co najwyżej zabrać zieloną kartę i kazać stawić się przed sędzią, który zdecyduje o jego imigracyjnym statusie. Mit corocznych odwiedzin Popularnym nieporozumieniem jest przekonanie, że wystarczy wpadać do USA raz w roku, by utrzymać zieloną kartę. Tak nie jest. Coraz częściej słyszy się, że podróżni mają kłopoty na granicy. Jeżeli wróciłeś do Polski na emeryturę, to wyjeżdżałeś z zamiarem przeniesienia się do Polski na stałe i nie jesteś już rezydentem USA tylko Polski, mimo że raz w roku odwiedzasz Stany. Gdy zamierzasz podróżować, musisz utrzymać bliskie więzy ze Stanami Zjednoczonymi oraz być w stanie je udowodnić. Wyjaśniam tę kwestię dokładnie w książce pt. ,,Obywatelstwo z przeszkodami”. Należy podkreślić wyraźnie: nie wystarczy co rok wpadać do USA na tydzień, by utrzymać zieloną kartę, Trzeba również utrzymać i być w stanie udowodnić rzeczywiste więzi z Ameryką. Jak uniknąć kłopotów na granicy Jeżeli wracasz do USA po długiej nieobecności, bądź gotów udowodnić na granicy następujące kwestie: · Tymczasowy powód swego wyjazdu, np. wakacje, choroba czy śmierć w rodzinie. · Pierwotnie planowana długość wyjazdu, np. miesiąc (zachowaj bilet lotniczy jako dowód). · Nieoczekiwane wyjątkowe okoliczności, które zatrzymały cię za granicą i nieprzerwany zamiar powrotu. · Twoje nieprzerwane więzi ze Stanami Zjednoczonymi. Oto przykłady dowodów na posiadanie więzi z USA: oczekująca praca (jesteś na wakacjach czy urlopie bezpłatnym), rodzina, regularne składanie rozliczeń podatkowych, posiadanie mieszkania czy domu w USA, amerykańskie prawo jazdy, konto w banku, karta kredytowa. Gdy pobyt w Polsce przedłożył ci się ponad rok, to miej przy sobie wizę powracającego stałego rezydenta SB-1 uzyskaną w amerykańskim konsulacie. Wiele powodów może przyczynić się do deportacji: skazanie za przestępstwo kryminalne, dwa przestępstwa natury moralnej, posiadanie narkotyków, przemoc domową. Ale przeciętna osoba najczęściej traci prawo stałego pobytu z powodu porzucenia Stanów Zjednoczonych. Rada: Uzyskaj amerykańskie obywatelstwo, a unikniesz groźby deportacji oraz będziesz mógł dowolnie podróżować. Elżbieta Baumgartner e-baumgartner jest autorką wielu poradników, między innymi książek pt. „Jak szczędzać na podatkach”, „Amerykańskie emerytury”, „Jak chować pieniądze przed fiskusem”, „Jak inwestować w fundusze powiernicze” i wielu innych. Są one dostępne w D&Z House of Books, albo bezpośrednio od wydawcy: Poradnik Sukces, 255 Park Lane, Douglaston, NY 11363, tel. 1-718-224-3492, www.poradniksukces.com
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama