Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak i sekretarz stanu Mike Pompeo podpisali w sobotę w Warszawie umowę o wzmocnieniu trwałej obecności wojsk USA w Polsce. Umowa podpisana została w obecności prezydenta Andrzeja Dudy.
Jak poinformowało na swojej stronie internetowej Ministerstwo Obrony Narodowej, najważniejszym efektem zawartej umowy jest utworzenie w Polsce w październiku tego roku Wysuniętego Dowództwa V. Korpusu USA. Jednostki będzie odpowiedzialna za dowodzenie Siłami Zbrojnymi USA znajdującymi się na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego. Dowódcą V. Korpusu został generał broni John Kolasheski. Umowa zakłada również możliwość dalszego zwiększania liczebności wojsk USA stacjonujących w Polsce oraz określa ramy prawne obecności amerykańskich żołnierzy.
MON zaznaczyło, że Polska - podobnie jak inne państwa, które goszczą u siebie wojska amerykańskie - zapewni im bezpłatne zakwaterowanie, wyżywienie, corocznie określane ilości paliwa, a także wybrane elementy wsparcia w magazynowaniu sprzętu i uzbrojenia oraz obsłudze wykorzystywanej infrastruktury. Szacunkowy koszt tych działań dla wojsk USA stale obecnych w Polsce wyniesie około 500 mln zł rocznie.
"Przypominamy, że obecność wojsk USA w Polsce, oprócz korzyści związanych z bezpieczeństwem, niesie ze sobą także korzyści gospodarcze w postaci inwestycji w obiekty budowlane, nowe miejsca pracy czy wydatki na rynku lokalnym dokonywane przez żołnierzy amerykańskich" - napisano w komunikacie MON.
MON zaznacza, że dzięki infrastrukturze wojskowej, która zostanie przygotowana przez Polskę, "w razie ewentualnego zagrożenia możliwy będzie natychmiastowy przerzut do naszego kraju dodatkowych sił, zapewniając łącznie obecność do 20 tysięcy żołnierzy USA".
Resort odnosząc się do przyjętych ram prawnych obecności wojsk amerykańskich w Polsce zaznaczył, że przyjęte zasady "opierają się w dużym stopniu na regulacjach wspólnych dla wszystkich członków NATO, czyli umowy NATO SOFA z 1951 r., którą Polska przyjęła wraz z członkostwem w Sojuszu Północnoatlantyckim".
"Polska w każdym przypadku, który uzna za szczególnie ważny będzie sprawować jurysdykcję karną nad personelem Sił Zbrojnych USA. Tak jak obecnie, zgodnie z Umową NATO SOFA z 1951 r., państwo wysyłające (w tym przypadku USA) zachowuje pierwszeństwo w sprawowaniu jurysdykcji karnej tylko w przypadku czynów lub zaniechań popełnionych w ramach wykonywania obowiązków służbowych" - napisano w komunikacie.
Jak zaznaczono, w porównaniu do obecnych zasad wprowadzono dodatkowe rozwiązania korzystne dla Polski, "np. w przypadku prowadzenia postępowania przed sądem amerykańskim, USA ma obowiązek zapewnienia tych samych zasad traktowania osób poszkodowanych lub świadków, jakie obowiązują w stosunku do obywateli USA".
Zgodnie z umową Polska będzie określać, które części współużytkowanych baz wojskowych będą udostępnione żołnierzom USA, "a zasady takiego użytkowania nie będą ograniczać polskiej suwerenności". "Przedstawiciele polskich służb i straży będą mieli dostęp do obiektów współużytkowanych lub wyłącznie użytkowanych przez wojska USA, niezależnie od tego czy za kontrolę dostępu do części obiektów odpowiadać będą Amerykanie czy Polacy" - napisano.
Jak zaznaczono, zgodnie z umową, liczba żołnierzy USA stacjonujących w Polsce zwiększy się o ok. 1 tys. do co najmniej 5,5 tys. Dla planowanej zwiększonej obecności wojskowej Stanów Zjednoczonych jako siedzibę Wysuniętego Dowództwa Dywizyjnego oraz grupy wsparcia na teatrze Sił Lądowych Stanów Zjednoczonych wyznaczono Poznań, natomiast na główną siedzibę Centrum Szkolenia Bojowego do wspólnego wykorzystania przez Siły Zbrojne Polski i Stanów Zjednoczonych wyznaczono Drawsko Pomorskie. Wrocław-Strachowice będzie natomiast siedzibą bazy lotniczej załadunkowo-rozładunkowej Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, w Łasku znajdzie się eskadra zdalnie sterowanych statków powietrznych Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Siedziba lotniczej brygady bojowej, batalionu bojowego wsparcia logistycznego oraz obiektu sił specjalnych znajdzie się w Powidzu. W Lublińcu zaplanowano siedzibę obiektu sił specjalnych, a w Żaganiu/Świętoszowie będzie stacjonowała pancerna brygada grupy bojowej.(PAP)
Reklama