Sobotni pożar w katedrze w Nantes stawia pytania o bezpieczeństwo zabytkowych budynków sakralnych we Francji, które są niszczone w pożarach i plądrowane przez złodziei – pisze w poniedziałek dziennik "Le Figaro". Według gazety budowle te nie są odpowiednio zabezpieczone.
W pożarze katedry w Nantes zostały zniszczone nie tylko zabytkowe organy czy obraz Hipolita Flandrina, ten pożar to wydarzenie, które ukazuje tragiczną prawdę: miejsca kultu, będące również rodzajem muzeów, które wystawiają obrazy i dzieła sztuki, otwarte dla wszystkich, i do których każdy może wejść bez kontroli, nie są bezpieczne – stwierdza "Le Figaro".
Dziennik przypomina o splądrowaniu katedry Notre Dame w Oloron-Sainte-Marie w Nowej Akwitanii w listopadzie 2019 roku oraz Notre Dame w Ramatuelle w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże w maju br., jak również o zniszczeniu dzieł sztuki w katedrze w Angouleme w Nowej Akwitanii. Wspomina też tragiczny pożar Notre Dame w Paryżu w kwietniu 2019 r.
"Katedry to budynki polityczne i religijne, które są celem ekstremistów. Państwo musi zagwarantować im bezpieczeństwo" – podkreśla na łamach dziennika historyk sztuki Mathieu Lours, który przypomniał, że komisja ds. dziedzictwa kulturowego w ministerstwie kultury przestała funkcjonować kilka lat temu, a na odnowę zabytków sakralnych wciąż brakuje środków.
Zdaniem Loursa dziedzictwo religijne jest jednym z elementów tożsamości Francji, a związek między kulturą i religią powinien być ponad podziałami i religiami.
Pożar w katedrze św. Piotra i Pawła w Nantes wybuchł w sobotę, przed godz. 8 rano i został opanowany po około dwóch godzinach. W akcji gaśniczej brało udział ok. 100 strażaków. W niedzielę wieczorem wypuszczono z aresztu przesłuchiwanego w związku z pożarem Rwandyjczyka. Prokuratura apeluje o wstrzemięźliwość w ferowaniu wyroków w sprawie pożaru, choć śledztwo jest prowadzone w sprawie podpalenia.
W pożarze całkowicie spłonęły 400-letnie barokowe organy, które uniknęły zniszczenia podczas rewolucji francuskiej i pożaru świątyni w styczniu 1972 roku, który strawił jej dach. Prace rekonstrukcyjne po tym wypadku trwały 13 lat.
W sobotę zniszczone zostały przez ogień również XVI-wieczne witraże oraz część fasady. Pożar nie naruszył ramy ani sklepień katedry. Nie ma zatem groźby jej zawalenia.
W następstwie pożaru paryskiej Notre Dame ministerstwo kultury przeprowadziło badanie stanu bezpieczeństwa 87 katedr, za które jest odpowiedzialne i przeznaczyło 2 mln euro na poprawę systemów ich zabezpieczenia przed pożarem. W czerwcu 2019 roku katedra w Nantes otrzymała pozytywną opinię komisji bezpieczeństwa, która uznała, że jej sieć elektryczna spełnia normy.
Na renowację katedr resort kultury przeznacza rocznie ok. 40 mln euro. Nie oszacowano jeszcze szkód po pożarze w Nantes, ale minister kultury Roselyne Bachelot wstępnie mówiła o kilku milionach euro i pracach rekonstrukcyjnych trwających zapewne przynajmniej trzy lata. Zapowiedziała, że państwo znajdzie fundusze na odbudowę katedry.
Budynki sakralne zbudowane we Francji przed 1905 rokiem są własnością państwa.
Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)
Reklama