Do zdarzenia doszło na stacji czerwonej linii Jackson w rejonie 200 S. State St. Mężczyzna stał na peronie, gdy podeszło do niego trzech napastników i zepchnęło go na tory, po których właśnie jechał pociąg. Pociąg uderzył mężczyznę, jego śmierć stwierdzono na miejscu.
Napastnikom udało się zbiec. Do środy do południa nikogo nie aresztowano. Zdarzenie spowodowało zakłócenia w ruchu pociągów na czas prowadzenia śledztwa przez policję.
Stacja i podziemny tunel w rejonie Jackson w ostatnim czasie był miejscem kilku agresywnych ataków. W lutym muzyk polskiego pochodzenia został tam dźgnięty nożem, a inny 24-latek zginął w strzelaninie.
(jm)