Sędzia zawieszona za uwięzienie dziecka

Sędzia sądu Cook County została odsunięta od swoich obowiązków po tym, jak zamknęła spokrewnione z nią dziecko w celi więziennej w budynku sądu na ok. 10 min. Kamery monitoringu nagrały kobietę wchodzącą z dzieckiem do budynku sądu, w którym orzeka Portman-Brown. Początkowo sędzia w swoim gabinecie pouczała dziecko. Potem kamery obejmujące celę zatrzymań za salą sądową nagrały kobietę i sędzię niosące do celi ok. 6-letnią dziewczynkę. Źródła mówią, że pierwotnie Portman-Brown nakazała zamknięcie dziewczynki w celi swoim zastępcom, ci jednak odmówili. Dziecko pozostawało w celi przez mniej niż 10 minut. Krótko po wypuszczeniu dziecka z celi, sędzia Portman-Brown została nagrana przez monitoring przy wyjściu dla pracowników – wychodziła z sądu z dzieckiem i kobietą, która przyprowadziła dziewczynkę do sądu. Incydent miał miejsce 19 lutego. Media dowiedziały się, że w wyniku incydentu sędzia została przeniesiona do obowiązków administracyjnych. „Sędzia naczelny Timothy C. Evans (przeniósł – przyp.red.) sędzię Jackie Marie Portman-Brown do obowiązków administracyjnych, w oczekiwaniu na spotkanie komitetu wykonawczego sądu okręgowego powiatu Cook, które odbędzie się 4 marca” – powiedział rzecznik sądu Pat Milhizer. Kontroli poddawani są również dwaj zastępcy Portman-Brown, którzy mieli niechętnie wykonywać polecenia sędzi. Tymczasem matka 6-latki, po fali krytyki, która wylała się w mediach społecznościowych pod adresem sędzi, powiedziała, że „kara” była jej pomysłem za złe sprawowanie w szkole. „To miała być życiowa lekcja” – powiedziała kobieta, która przyznała również, że jest zdumiona uwagą, jaką przykuło zdarzenie. Wizyta w celi miała zdyscyplinować dziecko. Według słów matki, dziewczynka lepiej radzi sobie w szkole i nie ma traumy związanej z pobytem w celi. Zapewnia również, że sędzia nie była dla dziecka ostra, a w celi dziecko przebywało cały czas w zasięgu jej wzroku. (kk)