Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 14 października 2024 19:26
Reklama KD Market

Sprawczyni wypadku w Deerfield oskarżona

Sprawczyni wypadku w Deerfield oskarżona
Stacy Shapiro fot.Deerfield PD
Od 3 do 7 lat więzienia grozi Stacy Shapiro (46 l.), która 7 lutego potrąciła autystycznego chłopca, Chase’a Thompsona (12 l.), i zostawiła go na ulicy nie udzielając pomocy. Wcześniej policja w Deerfield poinformowała, że odnalazła samochód, który przypuszczalnie potrącił Chase’a oraz przesłuchuje osobę związaną ze sprawą. Zarzut potrącenia i pozostawienia bez udzielenia pomocy – poważne przestępstwo (ang. felony) drugiego stopnia, usłyszała we wtorek 18 lutego 46-letnia Stacy Shapiro, która wg policji sama zgłosiła się na posterunek w ubiegły piątek. Shapiro została zwolniona po wpłaceniu 10 proc. z 250 tys. kaucji, pod kilkoma jednak warunkami, m.in. nie może prowadzić samochodu bez ważnego prawa jazdy, nie może używać broni, pić alkoholu ani zażywać narkotyków. Ma również zakaz kontaktu z poszkodowanym chłopcem. Shapiro odmówiła komentarza w sprawie wypadku. Wiadomo jednak, że w swojej kartotece ma listę wykroczeń drogowych obejmujących między innymi użycie telefonu w czasie jazdy, przekroczenie prędkości i jazdę bez ważnego ubezpieczenia. Ostatnie wykroczenie przed wypadkiem dotyczyło przekroczenia prędkości i miało miejsce na 3 dni przed potrąceniem chłopca. Poszkodowany w wypadku Chase Thompson nadal przebywa w Ann & Robert H. Lurie Children’s Hospital of Chicago. Chase cierpi na autyzm, nie komunikuje się za pomocą mowy. Jego choroba i trudności w komunikacji powodują, że nie powinien wychodzić z domu sam. Feralnego dnia chłopiec zdołał jednak wydostać się z domu przez garaż. Wybiegł bez kurtki i butów, z iPadem z systemem wspierającym mowę i komunikację. Został potrącony u zbiegu ulic Deerfield Road i Beverly Place. Tata chłopca, Thad Thompson, zaoferował 10 tys. dolarów w zamian za informacje o kierowcy, która prowadziłaby do jego aresztowania, lub samemu kierowcy, jeśli ten zgłosi się na policję. Ojciec chłopca powiedział mediom, że kierowcy nie wini za wypadek, a za to, że zostawił dziecko na ulicy. – Zanim było to przestępstwo, to był wypadek. Mój syn został pozostawiony na ulicy bez szans – mówił wtedy Thompson. Po zgłoszeniu się Stacy Shapiro na policję, Thompson powiedział, że wyznaczona przez niego nagroda nie miała wpływu na rozwój sytuacji. Stan chłopca ulega powolnej poprawie. Mały pacjent nie potrzebuje już wsparcia respiratora i bardzo chce wrócić do domu. Ze względu jednak na rozległe obrażenia, między innymi złamanie szczęki i utratę części zębów, rodzina nie mówi jeszcze o wypisaniu dziecka ze szpitala. W związku z wysokimi kosztami leczenia, przyjaciele rodziny założyli na gofundme.com – zbiórkę na pokrycie kosztów leczenia chłopca. (kk)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama