Ciężarówka czy osobówka – kto jeździ bezpieczniej?

Spór o to, kto jest lepszym kierowcą – kobieta czy mężczyzna, trwa od lat i do tej pory nie został rozwiązany. Przyzwyczailiśmy się już do stereotypów i to dzięki nim panowie uważają, iż głównie za sprawą pewności siebie to oni są mistrzami kierownicy. Tymczasem w Stanach Zjednoczonych prawo jazdy posiada prawie taka sama liczba kobiet jak i mężczyzn. Statystyki z roku 2016 i 2017 wskazują, że w skali krajowej panowie otrzymali o 13 proc. więcej mandatów za przekroczenie szybkości. Również pod względem śmiertelnych wypadków prym wiodą mężczyźni (aż 71 proc. wszystkich wypadków). Jednocześnie z roku na rok te różnice maleją i kobiety doganiają mężczyzn w niechlubnych statystykach. Pozostawiając ten problem do rozwiązania naszym czytelnikom, zajmijmy się innymi badaniami dotyczącymi postrzegania kierowców zawodowych przez ogólną populację kierowców osobówek. Powszechne mniemanie panujące w tej grupie użytkowników dróg jest takie, że są oni mniejszym zagrożeniem aniżeli kierowcy ciężarówek. Takiego zdania jest aż 83 proc. ankietowanych. W rzeczywistości tylko 3 proc. fatalnych wypadków w Stanach Zjednoczonych jest spowodowana przez pojazdy komercyjne. Niesprawiedliwe i nieuczciwe oskarżenia (o wykroczenia drogowe) to dla kierowców CDL chleb powszedni. Dlatego też Verizon Connect i Wakefield Research zajęli się tym problemem. Z analiz przeprowadzonych przez te dwie organizacje dowiadujemy się, że:

• 81 proc. kierowców osobówek twierdzi, że byli świadkami niebezpiecznej jazdy pojazdów komercyjnych,

• 54 proc. respondentów zapewnia, że byli świadkami wypadku, w którym uczestniczyła ciężarówka.

Pozostałe ryzykowne zachowania na drodze, które zostały zauważone przez właścicieli czterech kółek, to:

• przekroczenie szybkości, 69 proc.

• niebezpieczna zmiana pasa ruchu, 55 proc.

• nieodpowiedzialna jazda, 46 proc.

• zbyt szybkie, niebezpieczne branie zakrętów, 37 proc.

Po analizie danych Verizon Connect zaproponował rozwiązanie, które powinno wyeliminować większość fałszywych oskarżeń. Integrated Video to kamery montowane na przedniej szybie ciężarówki. Różnią się one od pozostałych systemem operacyjnym, w tym wypadku jest to AI, czyli sztuczna inteligencja. System zintegrowany z kamerą potrafi prawidłowo sklasyfikować zaistniałą sytuację jako kolizję, niebezpieczną czy też mało ryzykowną jazdę. Wszystko jest rejestrowane w „chmurze” i automatycznie wysyłane do firmy transportowej. Ale nie tylko obraz jest przesyłany, inne dane, takie jak szybkość, z jaką poruszały się pojazdy czy stan drogi, również trafiają do analizy. Jeżeli jednak wciąż macie wątpliwości co do profesjonalizmu naszych zawodowych kierowców, to proponujemy zapoznać się z badaniami przeprowadzonymi na zlecenie ATA, American Trucking Association. Wynika z nich, że odpowiedzialność za 80 proc. kolizji ciężarówka – osobówka spada na tych ostatnich. Szerokiej i bezpiecznej drogi życzy ALL ABOUT TRUCKS! We put Truckers first!   fot. Pexels.com