Dziewięć chicagowskich bibliotek, w tym dwie na północnym zachodzie miasta, będzie otwartych w niedziele począwszy od najbliższego weekendu. Burmistrz Lori Lightfoot jeszcze w czerwcu zapowiedziała, że chce, by w przyszłym roku wszystkie biblioteki publiczne miały weekendowe godziny otwarcia.
Burmistrz Lori Lightfoot i przedstawiciele miejskich bibliotek ogłosili w poniedziałek pierwsze dziewięć oddziałów chicagowskich bibliotek, które będą otwarte w niedzielę. Są to: Portage-Cragin (przy Belmont i Laramie), Dunning (przy Cornelia i niedaleko Harlem), a także Northtown, Little Italy, Toman, Hall, Whitney Young, West Pullman i Chicago Lawn.
Do tej pory tylko kilka miejskich bibliotek było otwartych w niedzielę. Są to główna biblioteka Harolda Washingtona w śródmieściu oraz oddziały Woodson, Sulzer i Legler. Dodatkowo, z powodu remontu oddziału Legler, dodano niedzielne godziny otwarcia w trzech bibliotekach na zachodzie Chicago – Douglas, Richard M. Daley i Austin.
Burmistrz chce, by do końca przyszłego roku wszystkie 77 oddziałów miejskich bibliotek publicznych było otwartych w niedzielę. Zdaniem burmistrz, chicagowskie biblioteki publiczne to jedna z najlepszych rzeczy, jakie Chicago ma do zaoferowania, a rozszerzenie godzin otwarcia na niedziele pozwoli na korzystanie z nich mieszkańcom, którzy właśnie w ten dzień tygodnia mają więcej czasu.
Fundusze na rozszerzenie godzin otwarcia chicagowskich bibliotek pochodzą z niewielkiej podwyżki podatku od nieruchomości.
Poprzednik Lightfoot, Rahm Emanuel, w 2012 r. zaproponował znaczną redukcję etatów pracowników bibliotek oraz ograniczenie godzin otwarcia i usług chicagowskich bibliotek. W ostateczności pełnej realizacji tego pomysłu sprzeciwili się chicagowscy radni, lecz biblioteki ucierpiały nieodwracalne skutki. (jm)
fot. Pexels.com
Reklama