Oto email pani Ireny z Polski: „Witam i proszę o pomoc, bo nie wiem, gdzie mam się zwrócić w swojej sprawie. Chcę opisać moją historię i zapytać czy jest szansa aby otrzymać rentę dla mojej małej córeczki. W roku 2013 w maju poznałam Krzysztofa, który wrócił z USA. Zakochaliśmy się, ale nasze wspólne życie było bardzo krótkie, choć cudowne. W grudniu tego samego roku Krzyś zginął w wypadku samochodowym. Byłam w drugim miesiącu ciąży. Wiedział o tym i nawet zdążył pochwalić się rodzinie. W lipcu 2014 r. urodziła się nasza córka. Zadzwoniłam do Administracji Social Security i rozmawiałam przez tłumacza. Dowiedziałam się, że w Polsce dziecko nie ma szansy na rentę. Nie dostaję żadnej pomocy na córkę. Wiem że Krzysztof ma dwoje dzieci w USA z poprzedniego małżeństwa, które otrzymują rentę po zmarłym ojcu, ale nie moja córka, bo mieszka w Polsce. Krzysztof miał zieloną kartę i pracował legalnie, odprowadzał podatki, ale nie mam skąd wyciągnąć tych dokumentów i cokolwiek spróbować ruszyć w tym kierunku. Proszę pomóżcie mi. Doradźcie co mam zrobić. Chodzi o przyszłość mojego dziecka. Nie mogę się z tym pogodzić, że małej w Polsce nic się nie należy, mimo że jego dzieci w Stanach dostają społeczną zapomogę. Pozdrawiam i proszę o pomoc”.
Dobra wiadomość
Albo w Administracji SSA udzielono pani błędnej informacji, albo tłumacz coś źle przetłumaczył, bo nieletnia córka zmarłego amerykańskiego pracownika jest uprawniona do renty sierocej, mimo że mieszka w Polsce.
Również nie jest problemem brak informacji o historii pracy ojca dziecka, pozostaje faktem, że był on w Stanach w pełni ubezpieczony w ramach Social Security, bo jego dzieci w USA dostały sieroce świadczenia. Historia pracy ojca dziecka jest zaksięgowana w rejestrach SSA, nie musi jej pani dokumentować. Brak jego numeru Social Security też nie jest problemem, bowiem SSA zidentyfikuje go na podstawie nazwiska i daty urodzenia.
Jak było, jak jest
Jak było: Przed 1 marca 2009 członkowie rodzin ubezpieczonych osób, nie będący obywatelami, byli uprawnieni do odbioru rent rodzinnych w Polsce tylko pod warunkiem, że w przeszłości mieszkali w USA przez co najmniej 5 lat będąc w związku, który upoważnił ich do tych świadczeń. Mogli oni pobierać renty rodzinne w Polsce, ale po upływie 6 miesięcy to prawo tracili. Ażeby je odzyskać, musieli wrócić do USA co najmniej na miesiąc. Te przepisy nadal obowiązują obywateli innych krajów, ale nie Polski.
Jak jest: Po wejściu w życie Umowy emerytalnej (Totalization Agreement), te dwa wymogi są dla Polaków zniesione. Oznacza to, że świadczenia rodzinne Social Security mogą w Polsce dostać osoby uprawnione na zasadach takich samych, jak Amerykanie, bez względu na to, że mieszkają w Polsce, że nigdy nie były w Stanach, czy nie mają numeru Social Security.
Dlaczego SSA nie wie?
Przed dziesięciu laty pani córka w Polsce nie dostałaby renty, ale to zmieniło się od 1 marca 2009 roku, gdy weszła życie polsko-amerykańska umowa o zabezpieczeniach społecznych. Można o niej przeczytać w książce pt. pt. „Emerytura polska i amerykańska, ich łączenie i skutki Umowy o zabezpieczeniu społecznym”.
Nasuwa się pytanie, dlaczego niektórzy pracownicy Administracji Social Security nie wiedzą o polsko-amerykańskiej umowie, która liczy już sobie dziesięć lat, i udzielają błędnych informacji. Może dlatego, że na 193 kraje uznane przez Organizację Narodów Zjednoczonych, tylko 29 ma bilateralne umowy o zabezpieczeniach społecznych ze Stanami, a każda z nich może się różnić w szczegółach.
Na mocy polsko-amerykańskiej umowy dziecko amerykańskiego ubezpieczonego pracownika dostanie rentę niezależnie od tego, czy mieszka w Stanach, czy w Polsce.
Kiedy dziecko dostaje rentę Social Security
Dziecko emeryta, rencisty albo osoby zmarłej (odpowiednio ubezpieczonej) jest uprawnione do renty rodzinnej Social Security, jeżeli spełnia następujące wymogi:
· jest stanu wolnego; oraz
· ma mniej niż 18 lat; albo poniżej lat 19-tu, jeżeli chodzi do szkoły w pełnym wymiarze godzin (nie wyżej niż do 12-tej klasy).
Renta przysługuje również niepełnosprawnemu dziecku, jeżeli niepełnosprawność powstała przed jego 22-gim rokiem życia.
O świadczenia Social Security dla dziecka ubiega się jego prawny opiekun i on je otrzymuje. Miejsce zamieszkania dziecka, ani jego amerykański status imigracyjny nie ma obecnie znaczenia. Dziecko mieszkające w Polsce czy w Stanach traktowane jest tak samo.
Więcej o świadczeniach rodzinnych piszę w książce pt. Ubezpieczenie Społeczne Social Security.
Jak ubiegać się o świadczenia?
Pani Irena nie potrzebuje pani zdobywać żadnych dokumentów z USA, ani podatkowych, ani zarobkowych. Wystarczy numer Social Security ojca, a jeżeli nie jest on znany – tylko imię, nazwisko, data i miejsce urodzenia, a SSA odszuka dane ojca dziecka w swoich bazach danych. Należy natomiast udokumentować tożsamość dziecka oraz ojcostwo, co poświadcza metryka urodzenia córki.
Świadczenia przyznaje Urząd Social Security (Social Security Administration), a wniosek można złożyć za pośrednictwem Wydziału Świadczeń Federalnych przy amerykańskiej ambasadzie albo konsulacie USA w Polsce, których adresy i numery telefonów znajdzie Pani na sieci. Sugeruję, żeby zadzwoniła pani do Biura Świadczeń Federalnych i zapytała w swojej konkretnej sytuacji.
Ile wyniesie renta?
Wysokość rodzinnego świadczenia zależy od zarobków zmarłej osoby. Im więcej pracownik wpłacił na Social Security, tym wyższe są rodzinne renty. Renta córki pomniejszona będzie o amerykański podatek dla nierezydentów (non-resident tax), który wynosi 25.5%. Aby uniknąć podwójnego opodatkowania, należy wziąć z Konsulatu odpowiednie zaświadczenie i przedstawić w banku, by on nie potrącał polskich podatków.
Radzę złożyć wniosek o rentę dla dziecka jak najszybciej, bowiem nie dostanie pani wyrównania za minione lata.
fot.Depositphotos.com
Reklama