Nie tylko zwykli mieszkańcy mają czasem problem z niepłaceniem rachunków. Miasteczku na południowych przedmieściach na trzy dni odcięto linie telefoniczne policji i straży pożarnej w związku z nieuregulowaniem rachunków przez władze.
Jak donosi dziennik „The Daily Southtown”, mieszkańcy Harvey, przedmieścia oddalonego o 22 mile od Chicago, przez trzy dni nie mogli dodzwonić się na ogólny numer policji oraz straży pożarnej. Okazało się, że miejscowość zalegała z opłaceniem rachunków u jednego z wielu miejskich operatorów telefonicznych.
Niezapłacone rachunki opiewały na 14 tys. dol., w związku z tym operator telefoniczny, firma Access One, po braku odpowiedzi na ostateczne wezwanie do zapłaty odłączył około 15 miejskich linii telefonicznych. Niektóre z nich używane były przez policję i straż pożarną. Numer alarmowy 911 nie został odłączony.
(jm)
fot.it’s me neosiam/Pexels.com
Reklama