Holenderski aktor Rutger Hauer, nagrodzony za rolę w "Ucieczce z Sobiboru", gwiazda kultowego filmu "Łowca Androidów", pisarz i działacz na rzecz klimatu, zmarł po krótkiej chorobie - podała w środę holenderska agencja ANP, powołując się na rodzinę aktora.
Hauer zagrał w ponad stu holenderskich i międzynarodowych filmach. Jego rola antybohatera w "Łowcy androidów" (1988 rok) w reżyserii Ridleya Scotta przyćmiła w opinii wielu krytyków Harrison Forda, który zagrał rolę główną.
Przełomem w jego karierze była rola w filmie "Nocny jastrząb", w którym zagrał u boku Sylvestra Stallone, dzięki której rok później zagrał w "Łowcy androidów".
Zasłynął z ról w takich filmach, jak "Autostopowicz", "Zaklęta w sokoła", czy "Ślepa furia".
Stworzył fundację na rzecz walki z AIDS - Rutger Hauer Starfish Association - i na działalność tej organizacji przeznaczył dochody ze sprzedaży swej autobiografii "All Those Moments: Stories of Heroes, Villains, Replicants, and Blade Runners" (Wszystkie te chwile: historie bohaterów, łotrów, replikantów i łowców androidów).
Rutger Hauer zmarł 19 lipca w wieku 75 lat, a w piątek został pochowany po kameralnej rodzinnej ceremonii. Agencja ANP nazwała go "jednym z największych holenderskich aktorów".
Paul Verhoeven, reżyser który odkrył Hauera i zaoferował mu pierwszą ważną rolę w serialu telewizyjnym "Floris" w 1969 roku, powiedział w rozmowie z ANP, że z odejściem Hauera stracił "swoje alter ego". (PAP)
fot.Angelo Carconi/EPA/Shutterstock
Reklama