Po jedenastu latach w stanie wegetatywnym, 11 lipca tego roku zmarł Vincent Lambert, w końcu odłączony od aparatury dostarczającej pokarm. O jego losy walczyła w sądach jego rodzina i spierała się cała Francja. My również możemy z historii Vincenta wyciągnąć wnioski dla siebie.
Spór o losy Vincenta Lamberta
W 2008 roku 31-letni wtedy Vincent Lambert doznał wypadku na motorze i od tej pory pozostawał sparaliżowany i w stanie minimalnej świadomości. Utrzymywał się przy życiu dzięki sondzie, która wprowadza do organizmu pożywienie.
Lekarze nie dawali mu szans na odzyskanie przytomności, a w rodzinie nie było zgody na ten temat. Żona i rodzeństwo Lamberta uważali, że należy pozwolić mu odejść z godnością, ale rodzice chcieli podtrzymywania go przy życiu. Sprawą zajął się sąd. Francuska Rada Stanu – odpowiednik polskiego Naczelnego Sądu Administracyjnego – przychyliła się do opinii lekarzy, więc ekipa medyczna rozpoczęła procedurę odłączania aparatury. Rodzicom udało się jednak uzyskać nakaz sądu apelacyjnego w Paryżu, by ją ponownie podłączyć. Wówczas państwo złożyło wniosek do sądu kasacyjnego i wygrało. Wtedy rodzice, Viviana i Pierre Lambert, w opublikowanym liście otwartym, zaakceptowali decyzję o przerwaniu czynności podtrzymujących ich syna przy życiu. Vincent Lambert zmarł po dziewięciu dniach agonii.
Jak uniknąć losu Vincenta
Przypadek Lamberta podzielił nie tylko jego rodzinę, ale i francuskie społeczeństwo w debacie nad eutanazją i prawem do zaprzestania uporczywych terapii wobec śmiertelnie chorych pacjentów. Jego historia pozwala nam wszystkim pomyśleć, jak takiej sytuacji uniknąć.
Pisząc swoją ostatnią książkę pt. ,,Planowanie spadkowe, jak uporządkować swoje sprawy w Stanach i w Polsce”, śledziłam batalię o losy Vincenta Lamberta, a data jego śmierci, dziwnym trafem, zbiegła się datą jej ukończenia. W książce tej poświęciłam dużo miejsca sporządzeniu ostatnich dyspozycji, których Vincentowi zabrakło.
Twoje prawo wyboru
W Stanach Zjednoczonych federalne i stanowe przepisy dają wszystkim mieszkańcom prawo wyboru co do opieki pod koniec życia, a do tego zobowiązują placówki ochrony zdrowia, by czynnie to umożliwiały swoim pacjentom. Od 1 grudnia 1991 roku Patient Self-Determination Act wymaga, by szpitale, domy opieki, domy starców, placówki HMO i inne instytucje ochrony zdrowia udzielały przyjmowanym pacjentom informacji na temat ostatnich dyspozycji. Ustawa ta nie dotyczy indywidualnych lekarzy ani prywatnych klinik.
Ustawa Patient Self-Determination Act nie tylko chroni pacjentów przed przed uporczywą, kosztowną terapią, mającą na celu przedłużanie biologicznej egzystencji, a nie powrót do zdrowia. Minimalizuje też koszty ochrony zdrowia przez zapobieganie niepotrzebnym, kosztownym terapiom, za które płaci Medicare, firmy ubezpieczeniowe i rodziny pacjentów.
Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych orzekł w 1990 roku, że każda osoba ma gwarantowane przez konstytucję prawo do kontrolowania swej opieki medycznej i że personel szpitala musi respektować ,,jasne i przekonujące dowody” wyrażające życzenia pacjenta, nawet jeżeli te życzenia są sprzeczne z wolą członków rodziny. Od tej pory prawo wszystkich stanów daje możliwość każdej osobie spisania prostego dokumentu, w który daje owe ,,jasne i przekonujące dowody” jej życzeń co do opieki medycznej przedłużającej życie.
Rodzaje ostatnich dyspozycji
Istnieją dwa rodzaje dokumentów do wydania dyrektyw odnośnie opieki lekarskiej:
· testament za życia – Living Will – gdzie spisujesz swoje preferencje.
· stałe pełnomocnictwo dotyczące opieki zdrowotnej – Durable Power of Attorney for Health Care, niekiedy zwane Health Care Proxy.
Niektóre stany – Kentucky, Minnesota, Oklahoma, Oregon, South Carolina, Virginia i Wyoming – łączą te dwa dokumenty w jeden, pod nagłówkiem Advanced Health Care Directives.
Stosowany jest też formularz zwany potocznie Do-Not-Rescucitate Form – proste oświadczenie dla lekarza i służb ratowniczych, czy chcemy czy nie być sztucznie podtrzymywani przy życiu. Formularze takie sporządza i podpisuje lekarz w uzasadnionych przypadkach albo przed poważną operacją.
Do ostatnich dyspozycji należy też pełnomocnictwo do prowadzenia spraw finansowych, w którym upoważniamy kogoś bliskiego do prowadzenia naszych finansów, gdy my nie będziemy w stanie.
Living Will
Living Will – testament za życia – to twoja pisemna, potwierdzona przez świadka lub świadków, deklaracja określająca twoją wolę odnośnie tego czy być, i w jaki sposób, sztucznie podtrzymywanym przy życiu, gdy twoja kondycja zdrowotna zostanie określona jako terminalna. Dokument ten jest zwany w niektórych stanach jako Directive (albo Declaration) to Physicians, Medical Orders for Life –Sustaining Treatment (MOLST w Nowym Jorku).
Najkrócej mówiąc, w Living Will możesz oświadczyć: ,,Jeżeli pozostanę przy życiu tylko dzięki maszynie, to chcę, by została wyłączona”. Living Will służy również jako poradnik dla tych, którzy w twoim imieniu będą musieli podejmować trudne decyzje: twojej rodzinie czy wyznaczonemu pełnomocnikowi. Gdyby Vincent Lambert spisał swoje preferencje na papierze, rodzina i lekarze musieliby je honorować.
Medyczne pełnomocnictwo
Choć Living Will jest z pewnością potrzebny każdemu, dokument ten nie umożliwia podejmowania decyzji, które mogą pomóc w leczeniu ciebie, a nawet przedłużyć ci życie. Zazwyczaj lekarze pytają o opinię najbliższą rodzinę, ale co robić, gdy nie ma wśród niej zgody, tak jak w przypadku Vincenta Lamberta? Warto więc przygotować pełnomocnictwo do opieki zdrowotnej, które w zależności od stanu, nazywa się Durable Power of Attorney for Health Care, Health Care Proxy, albo Appointment of Health Care Representative.
W medycznym pełnomocnictwie upoważniasz bliską osobę do podejmowania w twoim imieniu decyzji związanych z opieką zdrowotną jak i z zakończeniem twego życia. W dokumencie tym możesz wyrazić konkretne życzenia.
Skąd wziąć formularz do medycznych dyspozycji
Formularze medycznych dyspozycji możesz dostać za darmo w wielu placówkach: w lokalnym Centrum Seniora (Senior Centers), w szpitalu, u lekarza, w lokalnej organizacji Legal Aid czy Catholic Charities.
Formularze możesz też pobrać z internetowych witryn swego stanowego departamentu zdrowia, Bar Association czy AARP. Znajdziesz je też w książce ,,Planowanie spadkowe”.
Elżbieta Baumgartner
jest autorką wielu poradników, między innymi książek pt. „Jak szczędzać na podatkach”, „Amerykańskie emerytury”, „Jak chować pieniądze przed fiskusem”, „Jak inwestować w fundusze powiernicze” i wielu innych. Są one dostępne w D&Z House of Books, albo bezpośrednio od wydawcy: Poradnik Sukces, 255 Park Lane, Douglaston, NY 11363, tel. 1-718-224-3492, www.poradniksukces.com
fot.Pexels.com
Reklama