Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 10:53
Reklama KD Market

Dziesięciolecie polsko-amerykańskiej umowy emerytalnej

Mija już dziesięć lat, jak 1 marca 2009 r. weszła w życie Umowa między Rzeczpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki o zabezpieczeniu społecznym, podpisana w Warszawie 2 kwietnia 2008 r., a nazywana potocznie umową emerytalną. Z okazji tej rocznicy warto przypomnieć, co dała ona nam, Polakom w USA i naszym rodzinom w Polsce. Co wniosła umowa emerytalna Umowa emerytalna przyniosła różne korzyści polskim i amerykańskim obywatelom. Umowa umożliwia: – uzyskanie emerytur i rent częściowych z jednego lub z obu państw osobom w Polsce i w Stanach Zjednoczonych Ameryki, które pracowały w obydwu państwach, ale nie mają wystarczających okresów ubezpieczenia do przyznania świadczeń w jednym z tych państw lub w obydwu, – otrzymywanie amerykańskich rent rodzinnych przyznanych osobom owdowiałym i sierotom zamieszkałym w Polsce, do których się poprzednio nie kwalifikowały, – otrzymywanie świadczeń przyznanych współmałżonkom amerykańskich emerytów zamieszkałym w Polsce, – opłacanie składek za pracowników delegowanych do drugiego z państw tylko w jednym państwie. Umowa zapewnia traktowanie Polaków na równi z Amerykanami, niezależnie od ich miejsca zamieszkania. Największe korzyści odniosą ci, którzy ze względu na zbyt krótkie okresy ubezpieczeniowe w poszczególnych państwach poprzednio nie mieli prawa do świadczeń emerytalnych w żadnym z nich. Skutki uboczne umowy Umowa ma również skutki uboczne. Po pierwsze, nastąpiło „zrównanie zdarzeń i okoliczności”, co oznacza, że wydarzenia mające wpływ na uprawnienia emerytalno-rentowe, które nastąpiły w jednym kraju, traktowane są przez drugi kraj tak, jakby nastąpiły na jego terytorium. Z tego powodu stosunek pracy w USA w myśl amerykańskich przepisów prawnych jest traktowany jak stosunek pracy w Polsce, i odwrotnie, co ma poważne konsekwencje. Dlatego kontynuacja pracy (czy to w Polsce czy w Stanach) dyskwalifikuje cię do otrzymania emerytury czy renty ZUS. Ponadto, jeżeli nawet zwolnisz się z pracy i potem zatrudnisz się ponownie, to przekroczenie limitu zarobków (w Polsce czy w USA) może spowodować redukcję czy zawieszenie twoich polskich świadczeń. Praca w USA jest postrzegana przez ZUS czy KRUS tak samo, jak praca na terytorium Polski. Drugi skutek uboczny umowy emerytalnej, to wymiana informacji, która pomału zaczyna szkodzić emerytom, którzy zataili przed SSA pobieranie polskich emerytur czy też ukrywają przez ZUS-em fakt zarobkowania w Ameryce. „Łączenie” emerytur Mimo że minęło dziesięć lat, kwestia „łączenia” emerytur ciągle wzbudza kontrowersje. Wielu czytelników uważa, że mogą zgodzić się na łączenie, albo nie. Otóż nie emerytury są łączone, lecz okresy pracy i tylko wtedy, gdy tych okresów jest za mało, by dostać normalną emeryturę. Na przykład, ktoś ma 9 lat pracy w Stanach, gdzie wymagane jest 10 lat. Przed wejściem w życie umowy emerytalnej, taka osoba nie dostałaby nic, a teraz może połączyć okresy pracy amerykańskie z polskimi i jeżeli ma ich co najmniej 10, to otrzyma niewielką emeryturę od Social Security naliczoną proporcjonalnie (ang. totalized benefits) do długości czasu pracy. W Polsce okresy pracy mogą połączyć osoby podlegające pod stary system emerytalny, czyli te urodzone przed 1948 rokiem, które pracowały krócej niż 20 albo 25 lat. Jak widać, sumowanie okresów pracy, potocznie zwane „łączeniem emerytur” stanowi największą zaletę umowy, zarówno dla pracowników jak i ich rodzin uprawnionych do rent rodzinnych. Jednak z czasem znaczenie łączenia w Polsce maleje, bo emerytury przyznawane w Polsce według nowych zasad nie zależą od minimalnego stażu pracy, lecz od „kapitału”, czyli środków zaewidencjonowanych na koncie emerytalnym pracownika w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. O łączeniu emerytur napiszę na tych łamach w przyszłości. Niecierpliwi mogą sięgnąć po książkę pt. „Emerytura polska i amerykańska, ich łączenie i skutki Umowy o ubezpieczeniu społecznym”. Konsekwencje odbioru emerytury/renty z Polski Jako amerykański podatnik, masz obowiązek zadeklarować każdy rodzaj przychodu, również z zagranicy, nawet jeżeli w Polsce podatek dochodowy jest ci potrącany. Podatek zapłacony w Polsce zaliczony może ci być na poczet podatków w Stanach dzięki kredytowi Foreign Income Credit. Sytuacja podatkowa emerytów zostanie zmieniona, gdy wejdzie w życie polsko-amerykańska umowa podatkowa, która obecnie oczekuje na ratyfikację w amerykańskim Senacie. Osoby ubiegające się o świadczenia społeczne (SSI czy miejskie mieszkania) mają obowiązek wyjawić swoje zagraniczne przychody. Najpoważniejszą konsekwencją otrzymania emerytury ZUS czy KRUS z Polski jest Windfall Elimination Provision (WEP), czyli redukcja amerykańskiej emerytury lub renty disability o około połowę świadczeń polskich. WEP nie dotyczy osób, które przepracowały w Stanach co najmniej trzydzieści lat mając tzw. znaczące zarobki, oraz te, które mają w Polsce albo Stanach rentę rodzinną. Konsekwencje odbioru amerykańskiej emerytury/renty w Polsce ZUS ani KRUS nie są zainteresowane emeryturami czy rentami ze Stanów Zjednoczonych, więc senior w Polsce nie traci swoich polskich świadczeń. Odbiorca emerytury czy renty ze Stanów mieszkający w Polsce, który nie jest amerykańskim obywatelem, będzie miał potrącane przez SSA 25.5 proc. świadczeń tytułem podatku dla nierezydenta. Bank w Polsce zechce odprowadzić mu 18 proc. tytułem polskich podatków plus składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Należy wtedy wziąć z amerykańskiego konsulatu zaświadczenie, że podatek jest już pobierany w Stanach i okazać je w banku, by nie płacić podatków dwa razy. Wniosek Dzięki polsko-amerykańskiej umowie emerytalnej, osoby, które mają zbyt mało okresów ubezpieczenia, mogą otrzymać emeryturę, jeżeli pracowały w drugim kraju. Rodzinom amerykańskich pracowników mogą należeć się świadczenia Social Security, niezależnie od tego, gdzie mieszkają. W Stanach warto zwrócić się z zapytaniami do Administracji Social Security (infolinia 800-772-1213), a w Polsce – do Biura Świadczeń Federalnych przy amerykańskim konsulacie albo ambasadzie. Elżbieta Baumgartner jest autorką wielu poradników, między innymi książek pt. „Jak szczędzać na podatkach”, „Amerykańskie emerytury”, „Jak chować pieniądze przed fiskusem”, „Jak inwestować w fundusze powiernicze” i wielu innych. Są one dostępne w D&Z House of Books, albo bezpośrednio od wydawcy: Poradnik Sukces, 255 Park Lane, Douglaston, NY 11363, tel. 1-718-224-3492, www.poradniksukces.com fot.pxhere.com
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama