Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 14 października 2024 07:25
Reklama KD Market

Chicago zamarzło

Zamknięte szkoły i uczelnie, muzea, placówki kulturalne i ogrody zoologiczne, odwołane loty i zredukowane rozkłady jazdy pociągów – tak wygląda rekordowa fala zimna, która w środę okryje metropolię chicagowską. Gubernator J.B. Pritzker ogłosił stan wyjątkowy w całym stanie. Meteorolodzy ostrzegają – taka zima to zagrożenie dla życia. Władze miasta i stanu apelują, by w miarę możliwości w środę nie wychodzić z domu. Gubernator J.B. Pritzker ostrzegł, że przy spodziewanych odczuwalnych temperaturach na poziomie minus 55 st. F (minus 48 st. C) można doznać odmrożeń w ciągu zaledwie paru minut. Środa 30 stycznia ma także szansę być najzimniejszym dniem w historii Chicago. Dotychczas najniższą temperaturę w Wietrznym Mieście zanotowano 20 stycznia 1985 roku i wyniosła minus 27 stopni F (minus 33 st. C). Od wtorku wieczorem w całym regionie obowiązuje ostrzeżenie przed niebezpiecznym wiatrem, który w połączeniu z bardzo niskimi temperaturami stwarza niebezpieczne dla zdrowia i życia warunki. Ostrzeżenie (Wind Chill Advisory) obowiązywać będzie co najmniej do czwartku w południe. Krajowa Służba Meteorologiczna (NWS) podała, że ocieplenia można spodziewać się dopiero w okolicach weekendu. W środę ze względu na bezpieczeństwo uczniów oraz pracowników odwołano zajęcia w chicagowskich szkołach. Zamknięte będą również szkoły na przedmieściach. CPS nie zdecydowało jeszcze, czy odwoła również czwartkowe zajęcia. Główne chicagowskie uczelnie wyższe, zarówno stanowe, jak i prywatne, również ogłosiły, że będą w środę zamknięte. Listę placówek, które ogłosiły zamknięcie lub zmodyfikowały swoje godziny pracy, można znaleźć na stronie emergencyclosingcenter.com. Choć Midwest odczuje potężne uderzenie zimy najmocniej, masy arktycznego powietrza spodziewane są nad dwiema trzecimi terytorium Stanów Zjednoczonych. Synoptycy ostrzegają przed śnieżycami w niektórych stanach i temperaturami poniżej minus 40 stopni. Część stanów ogłosiła stan wyjątkowy. Przyczyną rekordowych zimowych warunków na Midweście, w rejonie Wielkich Jezior, ale także stanów położonych na południowym wschodzie kraju jest tzw. wir polarny (ang. polar vortex) – masy zamarzniętego powietrza, które normalnie wirują nad biegunem północnym, ale tym razem skierowały się na południe, nad USA. W stanach Wisconsin i Michigan na północy po Alabamę i Missisipi na południu władze ogłosiły stan wyjątkowy. Władze apelują, żeby zatroszczyć się o siebie oraz o innych, zwłaszcza osoby starsze i samotne. Wszystkie potrzeby mieszkańców związane z ekstremalnymi temperaturami można zgłaszać pod miejskim numerem informacyjnym 311. Tam również można otrzymać informacje na temat najbliższego ciepłego schronienia. Na czas mrozów można ogrzewać się w budynkach parków miejskich, bibliotek i na posterunkach policji. Całodobowe miejskie centrum ogrzewania, Garfield Center, działa pod adresem 10 S. Kedzie Ave. W razie bezpośredniego zagrożenia życia należy dzwonić pod numer alarmowy 911. (jm, PAP) Zdjęcia: Jacek Boczarski

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama