Siedem osób zginęło a 17 zostało rannych podczas strzelaniny, do której doszło w czasie pogrzebu ofiary narkotykowego kartelu. Do masakry doszło w mieście Torreon w północnym Meksyku, gdzie często dochodzi do krwawych porachunków gangów.
Siedem osób zginęło a 17 zostało rannych podczas strzelaniny, do której doszło w czasie pogrzebu ofiary narkotykowego kartelu. Do masakry doszło w mieście Torreon w północnym Meksyku, gdzie często dochodzi do krwawych porachunków gangów.
Jak informują meksykańskie władze, do masakry doszło podczas pogrzebu na cmentarzu w Torreon, w stanie Coahuila. Do uczestników ceremonii żałobnej w intencji mężczyzny zastrzelonego w sobotę przez członków narkotykowego gangu ogień otworzyli uzbrojeni napastnicy. W kierunku uczestników pogrzebu padły dziesiątki strzałów z broni maszynowej. Żałobnicy – wśród, których co najmniej kilka osób także posiadało broń – odpowiedzieli ogniem. W wyniki strzelaniny zabitych zostało siedem osób, a 17 zostało rannych.
Według lokalnej policji incydent podczas pogrzebu był wynikiem porachunków narkotykowych karteli, rywalizujących o wpływy w północnym Meksyku. Na miejscu znaleziono broń ukrytą na cmentarzu, pomiędzy nagrobkami.
Jak podkreśla Associated Press, członkowie gangów często posuwali się do „dobijania” swych ofiar w szpitala lub karetkach pogotowia. „Ataki podczas pogrzebów należały do tej pory do rzadkości” – pisze AP.
in
.png)
Redakcja
