Gospodarka ociężale, ale do przodu
Amerykańskiej gospodarce wciąż brakuje impetu. Pracodawcy zatrudniają poniżej oczekiwań i choć spadło bezrobocie, już 43 miesiąc z rzędu przekracza 8 procent. W sierpniu przybyło 96 tys. nowych miejsc pracy...
- 09/07/2012 02:32 PM
Amerykańskiej gospodarce wciąż brakuje impetu. Pracodawcy zatrudniają poniżej oczekiwań i choć spadło bezrobocie, już 43 miesiąc z rzędu przekracza 8 procent.
W sierpniu przybyło 96 tys. nowych miejsc pracy, dużo mniej niż w lipcu, kiedy pojawiło się 141 tys. etatów – wynika z danych Departamentu Pracy. Analitycy spodziewali się wzrostu co najmniej na poziomie 125 tys. etatów w sektorze pozarolniczym.
Spadła stopa bezrobocia, z 8,3 proc. do 8,1 proc., ale tylko dlatego, że 368 tys. bezrobotnych przestało rozglądać się za zatrudnieniem.
W branży produkcyjnej zwolniono 15 tys. osób, w tym 8 tys. w produkcji samochodów i części. Ale w porównaniu z innymi sektorami, to właśnie produkcja, jak i budownictwo oraz usługi profesjonalne zaczynają oferować najwięcej miejsc pracy.
Na gospodarce skupia się kampania prezydencka. Nie bez powodu – tak wysokie bezrobocie nie utrzymywało się w USA przez tak długi okres od 1948 roku.
Kandydatowi z ramienia Partii Republikańskiej dostało się za rzekome przerzucanie miejsc pracy za granicę, gdy ponad 10 lat temu był prezesem Bain Capital.
Jednak zagraniczne firmy także mają swoje oddziały w USA. Szacuje się, że przedsiębiorstwa z siedzibą poza terytorium Stanów zatrudniają 5 mln Amerykanów. Dla przykładu sprzedaż w Nissanie wzrosła o blisko 8 proc. w skali roku, ale firma narzeka na brak specjalistów. – Obecnie słabym punktem jest brak techników i inżynierów – mówi Bill Krueger, wiceprezes Nissan Americas.
Trzy lata po zakończeniu recesji bez pracy pozostaje 12,5 milionów Amerykanów, z czego 40 proc. pół roku lub dłużej.
Stopę bezrobocia w każdym ze stanów sprawdzisz tutaj.
as
Zobacz też: Wzrasta zatrudnienie... i bezrobocie
Najwięcej pracy w Dakocie Północnej
Amerykanie za kryzys winią Busha
Reklama