Drugą ofiarą rozpoczynającej się zimy w Chicago był 64-latek znaleziony na zachodzie miasta. Chorujący na raka mężczyzna zmarł z wychłodzenia organizmu.
W sobotę, 10 listopada około 3 am w rejonie 1-100 S. Hamlin w chicagowskiej dzielnicy Garfield Park policja znalazła nieprzytomnego 64-letniego Aldena Harrisa. Jego śmierć stwierdzono na miejscu.
Według koronera powiatu Cook mężczyzna zmarł wskutek wychłodzenia organizmu. Do jego śmierci przyczynił się również rak płuc i białaczka. Śmierć mężczyzny zakwalifikowano jako wypadek.
Zeszłej zimy w powiecie Cook z zimna zmarło 31 osób. Władze przypominają, że mieszkańcy mogą znaleźć najbliższe miejsce, gdzie można się ogrzać, dzwoniąc pod miejski numer informacyjny 311. Często są to placówki dla seniorów, biblioteki publiczne i ośrodki w parkach miejskich.
(jm)
fot.Tannen Maury/Epa/REX/Shutterstock
Reklama