Tradycji stało się zadość i w połowie października do Wietrznego Miasta zawitały pierwsze przymrozki. Pierwszy zanotowano w nocy z poniedziałku na wtorek, a drugi czeka nas w czwartek nad ranem. Czas wyciągnąć ze schowków zimowe płaszcze, a wrażliwe na zimno rośliny doniczkowe wnieść do domów.
Niech nikogo nie zmyli mocne jesienne słońce. Choć matka natura w tym tygodniu oszczędziła nam opadów, za to uraczyła nas przymrozkami i przenikliwym chłodem.
Do końca tygodnia temperatury będą utrzymywać się się w granicach 50-54 st. F (10-12 st. Celsjusza), do tego wieje zimny wiatr w porywach do 30 mil na godz. Według synoptyków kolejny przymrozek spodziewany jest w nocy ze środy na czwartek, kiedy temperatura po 3 am spadnie do 32 st. F (0 st. C).
Służby meteorologiczne ostrzegają, że przemarznięciu mogą ulec wrażliwe na chłód rośliny doniczkowe i zalecają, by w miarę możliwości wnieść doniczki do ogrzewanych pomieszczeń.
Dobrą wiadomością jest to, że pierwsze przymrozki zabijają komary, a więc nie musimy się już obawiać ukąszenia tych owadów, przenoszących wirusa gorączki Zachodniego Nilu.
(jm, gd, ao)
fot.Pixabay.com
Reklama