Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 24 grudnia 2024 07:55
Reklama KD Market

Ból – niewidzialny wróg

Patryk przeżył ciężki wypadek samochodowy w wieku 18 lat. Na szczęście miał silny organizm i wyszedł z niego bez większych szkód mimo zmiażdżonych kręgów szyjnych, co początkowo wyglądało bardzo tragicznie. Po kilku miesiącach mógł chodzić, chociaż z trudem, powoli wracając do swojego życia. Pozornie. Ból pozostał. Mimo wielu interwencji chirurgicznych, terapii, leków, masaży, ból nie pozwalał mu funkcjonować tak, jak przed wypadkiem. Patryk czuł jakby tysiące igieł stale przebijało jego ciało. Ta sytuacja miała dewastujący wpływ na jego stan psychiczny. Z uczuciowego, radosnego chłopaka przeistoczył się w wiecznie narzekającego, poirytowanego młodego człowieka. Pogorszyły się jego relacje z przyjaciółmi i dziewczyną. Patryk coraz częściej zamykał się w sobie, nie dopuszczając innych, odmawiając wyjścia z domu, reagując agresywnie na zaproszenia do uczestnictwa w zwykłych młodzieżowych aktywnościach. Ból zmienił go nie do poznania. Chroniczny ból Ból to ostrzeżenie ciała, które przekazuje nam, że coś jest nie tak. Gdy odczuwamy ból, skupiamy się na tym, by odkryć jego przyczyny i znaleźć odpowiednią kurację. Na przykład, gdy doskwiera nam ból zęba, umawiamy się do dentysty, by zlokalizować i wyleczyć źródło bólu. Gdy boli nas brzuch, idziemy do gastrologa i dostajemy odpowiednie wskazania albo leki. Chroniczny ból to zupełnie co innego. Mówimy o nim, jeśli trwa przez co najmniej sześć miesięcy, ale może męczyć i doskwierać znacznie dłużej. W przypadku Patryka chroniczny ból zaczął się po wypadku i zmiażdżeniu kręgów szyjnych. Ale ból może być spowodowany chorobami, okaleczeniami, nadmiernym wysiłkiem organizmu, a także – jak dowodzą badania – może być spowodowany depresją. Czasem lekarze nie są w stanie odkryć prawdziwej przyczyny bólu. Chroniczny ból nasila inne problemy zdrowotne, takie jak bezsenność, wyczerpanie, zmniejszony apetyt i zmiany nastroju. Trudności w poruszaniu się i ciągły ból poważnie pogarszają jakość życia i wiodą do desperacji. Codzienne aktywności przeradzają się w cierpienie, a przyszłość nie daje wiele nadziei. Poczucie bycia na łasce bólu, niczym liść na wietrze, może znacząco wpłynąć na obniżenie poczucia własnej wartości. Jak radzić sobie z bólem Jedną z pierwszych strategii w radzeniu sobie z chronicznym bólem powinno być zapoznanie się z nim. Kiedy zrozumiemy, na czym polega problem, możemy stworzyć plan do walki z nim, a poziom stresu płynącego z niepewności obniża się. Druga podstawowa sprawa to nauczenie się kierowania uwagą tak, by nie skupiać się tylko na bólu, bo wówczas ma on ten tendencję wzrostową i wydaje się dotkliwszy. Należy kierować uwagę na inne otaczające nas bodźce, które przyniosą ulgę. Jako przykład podam osobę, która szacuje swój ból na 8 w skali od 0 do 10 i nagle musi przejść do innego pokoju, by odebrać telefon. Uwaga przez chwilę jest odwrócona na odebranie długo oczekiwanego telefonu i osoba nie ma większych trudności z przejściem do drugiego pokoju. Natomiast gdy ta sama osoba wie, że nie jest to ważny telefon i rezygnuje z odebrania go, skupiając się na bólu jako przeszkodzie do pójścia do drugiego pokoju – ból wygrywa. Nauczenie się świadomego kierowania uwagi na inne niż ból bodźce jest niezbędne do tego, by zdać sobie sprawę jak dużą przewagę posiadamy nad bólem. Trzecia ważna sprawa to higiena psychiczna. Nasze negatywnie emocje, zniechęcenie i lęki będą nasilać ból. Warto zrozumieć własne emocje i ich źródła w sposobie myślenia. Im negatywniejsze będą nasze myśli, tym intensywniejsze staną się negatywne emocje. Warto więc poświęcić uwagę na zmianę sposobu myślenia. Pomóc w tym może relaksacja i świadome oddychanie. Relaksacja nie polega wyłącznie na leżeniu i fizycznemu odłączeniu się na poziomie mięśni, lecz również na braniu udziału w rozmaitych aktywnościach, jak wyjście do kina, słuchanie muzyki, rozmowa z przyjacielem, spacer po lesie, czytanie interesującej książki, kolacja w miłej atmosferze, itd. Te wszystkie czynności pomagają nam się odłączyć i nie koncentrować się na bólu. Nie narzekaj Zwracaj też uwagę na sposób komunikacji. Kiedy cierpisz na chroniczny ból, narzekanie staje się codziennością, nieodłączną częścią życia. Pracuj nad sposobami wyrażania siebie, aby komunikować ten sam przekaz, ale w inny, bardziej pozytywny sposób. To poprawi twoje relacje z bliskimi, przywróci nadzieję i doda energii i siły do walki z chronicznym bólem. Katarzyna Pilewicz LCPC, CADC psycholog i psychoterapeutka licencjowana w stanie Illinois. Ukończyła Adler University w Chicago w dziedzinie psychologii klinicznej. Obecnie prowadzi badania doktoranckie w Walden University na temat wpływu psychologii pozytywnej na poprawę stanu psychiki człowieka. Członek American Psychological Association i PSI CHI. W swojej praktyce opiera się na holistycznym poglądzie o wzajemnym wpływie umysłu, ciała i środowiska. W swojej klinice w Deerfield zajmuje się leczeniem młodzieży i dorosłych z problemami psychologicznymi pomagając w powrocie do wyższej jakości życia. Teraz także: 911 N. Plum Grove Road, suite C, Schaumburg, IL, 60173 Psychological Counseling Center prowadzi konsultacje i porady dla osób zmagających się z problemami natury psychologicznej. Pomożemy zredukować stres, lęki i depresję. Wskażemy właściwe rozwiązania. Ukierunkujemy cię na odnalezienie siebie i twojej drogi życiowej. Po konsultację dzwoń: (847) 907-1166. NOWA GRUPA: Psychological Counseling Center otwiera nową grupę dla rodziców POZYTYWNE RODZICIELSTWO. W komfortowej atmosferze, pełnej poufności i wzajemnego wsparcia omawiamy trudne sytuacje i problemy, by znaleźć proste rozwiązania. Zrozum zachowanie swojego dziecka! Działaj na jego korzyść! Program oparty jest na zasadach nauk Alfreda Adlera. Po informacje dzwoń: (847) 907-1166     fot.Pexels.com
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama