Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 17 października 2024 11:35
Reklama KD Market

Referendum uniemożliwiłoby Emanuelowi starania o trzecią kadencję

Były gubernator Pat Quinn kontynuuje starania o referendum w sprawie kedencyjności burmistrza Chicago, choć ma ono przeciwników w ratuszu. Zgodnie z propozycją Quinna, urzędowanie burmistrza zostałoby ograniczone do dwóch kadencji. Gdyby referendum zostało zatwierdzone, Rahm Emahuel nie mógłby się ubiegać o trzecią kadencję. Quinn oskarżył Emanuela i grupę radnych o umyślne wprowadzanie w błąd chicagowskich wyborców w kwestii referendum. Według byłego gubernatora, na ostatnim posiedzeniu rady miasta zostały zatwierdzone trzy inne referenda, tylko po to, aby na liście wyborczej nie zmieściło się jego referendum o kadencyjności burmistrza. Burmistrz Rahm Emanuel stwierdził, że na balocie elekcji municypalnej mogą figurować tylko trzy pytania plebiscytowe, ale Pat Quinn zaprzeczył, bo według niego stanowa konstytucja pozwala na czwarte pytanie referendalne, jeśli żądać tego będzie więcej niż 52 tys. uprawnionych wyborców i jak zaznaczył, już zebrał dużo więcej podpisów pod petycją o referendum. Quinn zapewnił, że nie zrezygnuje ze starań o referendum w sprawie kadencyjności burmistrza Chicago, choć ma ono przeciwników w ratuszu i dalej będzie gromadził podpisy wyborców pod petycją. Jak wskazał były gubernator, Chicago jest jedynym wielkim miastem w USA, które nie ogranicza liczby kadencji na stanowisku burmistrza. Gdyby referendum Quinna zostało zatwierdzone przez wyborców w listopadzie br., to Rahm Emahuel nie mógłby się ubiegać o trzecią kadencję w marcu przyszłego roku. (ao) Na zdjęciu: Rarhm Emanuel fot.TANNEN MAURY/EPA-EFE/REX/Shutterstock

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama