Chiny w rekordowym tempie inwestują w USA
Chińskie inwestycje w USA mogą osiągnąć rekordowy poziom w 2012 roku – wynika z opublikowanego w środę raportu. Inwestorzy przebierają w wielu dziedzinach: od przemysłu rozrywkowego przez bankowość po lotnictwo...
- 07/27/2012 04:26 PM
Chińskie inwestycje w USA mogą osiągnąć rekordowy poziom w 2012 roku – wynika z opublikowanego w środę raportu.
Według danych firmy Rhodium Group łączne bezpośrednie inwestycje Chin w USA w tym roku mogą sięgnąć kwoty przynajmniej 8 miliardów dolarów.
Poprzedni rekord pochodzi z 2010 roku i wyniósł 5,7 mld dolarów.
Spółka Rhodium Group rejestruje wszystkie nabycia i inwestycje - w ośrodki produkcyjne, magazyny, laboratoria i biura - których wartość przekracza milion dolarów.
Multimiliardowe transakcje będące nadal w toku to m.in. planowane przejęcie przez koncern Dalian Wanda drugiej największej sieci kin AMC Entertainment za 2,6 mld dolarów oraz nabycie producenta samolotów Hawker Beechcraft, z siedzibą w Wichita, w Kansas, przez chińską firmę Superior Aviation za 1,8 mld dolarów.
Zobacz: Chińczycy kupują kinową sieć AMC
– Jeśli te dwie transakcje dojdą do skutku, to granica 8 mld dolarów może zostać przekroczona – mówił Thilo Hanemann, dyrektor ds. badań w Rhodium Group.
Chińscy inwestorzy są bardzo zróżnicowani. Interesują się zarówno przemysłem rozrywkowym (patrz wyżej); produkcją ropy i gazu, gdzie stawką jest 2,5-miliardowa inwestycja spółki Sinopec w Devon Energy; branżą energii odnawialnej; przemysłem lotniczym i kosmonautycznym; oraz branżą elektroniczną i bankową.
Hanemann tłumaczy, że zmiany w chińskiej gospodarce, rosnącej najwolniej od czasów recesji, zmuszają chińskie firmy do szukania możliwości szybszego rozwoju w krajach rozwiniętych, na przykład Stanach Zjednoczonych. – W Chinach coraz trudniej prowadzić ekonomię skali (obniżenie kosztów przez zwiększanie produkcji). Koszty pracy, gruntu, elektryczności i dostosowywania się do standardów poszły w górę – dodaje Hanemann.
Chińskie inwestycje w USA niosą i korzyści, i ryzyko. To ostatnie wiąże się z bezpieczeństwem narodowym i kwestią przejrzystości. Ponadto amerykańskie firmy mogą domagać się od decydentów wyrównanych szans na inwestowanie w Chinach. Plusem są zapewne nowe miejsca pracy i większe dochody z podatków.
as
Czytaj: Chiny przenoszą produkcję do USA
Reklama