On mnie już nie kocha – myśli żona – dawno nic nie zrobił w domu i jeszcze ten kran, już tyle razy mówiłam, że cieknie. Ona mnie nie kocha – myśli mąż – nie cieszą jej kwiaty, ani drobne prezenty, które na początku dawały tak dużo radości, tylko ten kran i kran.
Z dziećmi jest tak samo, jak w małżeństwie – bez okazywania miłości daleko nie zajedziemy. Dlaczego? Bo miłość napełnia nas poczuciem własnej wartości, docenienia, napełnia nas spokojem i dobrym samopoczuciem. Miłość daje dobry obraz samego siebie, chęć do życia, a nawet lepsze skupienie uwagi.
Jeśli czujesz się kochany, życie jest łatwiejsze, łatwiej też nie ugiąć się naciskom grupy i pozostać sobą. Tylko jak okazać miłość, aby druga strona to dobrze zrozumiała? Jest aż pięć języków, którymi posługujemy się, by wyrazić uczucia. W małżeństwie wystarczy nauczyć się języka drugiej strony i tego samego oczekiwać od partnera. Z dziećmi jest trochę gorzej: przez kilka-kilkanaście lat nie mają jednego dominującego języka, potrzebują każdego.
Więcej na portalu DzielnicaRodzica.pl
Emilia Kulpa-Nowak
– założycielka i była redaktor naczelna portalu DzielnicaRodzica.pl, autorka artykułów głównie o dobrym rodzicielstwie.
fot.smpratt90/Pixabay.com
Reklama