Prawie każdy stan w USA ma w swoich przepisach prawo, które powszechnie jest określane jako Lemon Law – Prawo bubla. Jest to zbiór przepisów przewidujących możliwość zwrócenia nowo kupionego samochodu, jeżeli okaże się właśnie bublem, czyli samochodem, który od początku zaczyna się psuć.
Lemon Law precyzyjnie określa warunki, które muszą być spełnione, aby można było z niego skorzystać. Prawo to oparte jest generalnie na dwóch podstawowych federalnych aktach prawnych. Są to:
1. Ustawa Magnuson-Moss, która chroni kupującego przy zakupie każdego produktu, w cenie ponad 25 USD i objętego pisemną gwarancją. Ustawa uniemożliwia producentom opracowywanie rażąco nieuczciwych gwarancji. Przewiduje ona również, że opłacalnym jest wnoszenie pozwów poprzez przyznawanie honorariów adwokackich.
2. Jednolity kodeks handlowy UCC dotyczący wszystkich 50 stanów (oraz dystrykt stołeczny Waszyngtonu i Portoryko) i obejmujący umowy dotyczące sprzedaży produktów. UCC daje konsumentowi prawo do zwrotu lub wymiany bubla. UCC nie definiuje jednak bubla, więc do sądu należy decyzja, czy firma samochodowa musi zwrócić pieniądze, czy nowy samochód.
Praktycznie wszystkie stany mają szczegółowo opisane Prawo bubla. W zdecydowanej większości stanów dotyczy ono tylko nowych samochodów, ponieważ obecnie jednak tylko sześć stanów – Connecticut, Massachusetts, Minnesota, New Jersey, Nowy Meksyk i Nowy Jork – wprowadziło przepisy dotyczące samochodów używanych. W stanie Illinois od lipca zeszłego roku w przypadku kupna samochodu używanego obowiązuje prawo o tzw. domniemanej gwarancji. Przewiduje ona gwarancję na samochody używane w ciągu pierwszych 15 dni od ich zakupu, a dokładniejszy jej opis można znaleźć w jednym z moich poprzednich artykułów.
Jak dokładnie sformułowane są te przepisy w poszczególnych stanach, można się dowiedzieć odwiedzając witrynę internetową DMV pod adresem: www.dmv.org/automotive-law/lemon-law.php
W stanie Illinois prawo to nazywa się New Car Buyer Protection Act – Ochrona nabywcy nowego samochodu.
Dotyczy ono wyłącznie:
1. pierwszego właściciela samochodu (a więc osób, które kupiły samochód zupełnie nowy)
2. pojazdów, które przewożą dziesięć lub mniej osób z wyjątkiem pojazdów rekreacyjnych (ang. motor-homes, campers itp.) i pojazdów skonstruowanych do ciągnięcia przyczep lub przewożenia ładunków
3. pojazdów używanych przede wszystkim do użytku osobistego w celach prywatnych
4. pojazdu, który jest ciągle w okresie podstawowej gwarancji – to znaczy nie ma przejechanych więcej niż 12 tys. mil i nie upłynęło więcej niż 12 miesięcy od daty kupna.
Dosyć istotnym jest ograniczenie odpowiedzialności producenta: producent nie jest odpowiedzialny za żadne straty związane ze skutkami uszkodzenia samochodu za wyjątkiem obrażeń cielesnych.
W tłumaczeniu polskim prawo to brzmi następująco:
„Pojazd jest uważany za nienadający się do naprawy, jeżeli był naprawiany cztery lub więcej razy z tego samego powodu, lub był naprawiany i przebywał w warsztacie przez okres sześćdziesięciu lub więcej dni łącznie dla wszystkich napraw. Jeżeli nastąpi powyżej opisana sytuacja, to właściciel powinien zawiadomić pisemnie producenta i dać mu szansę naprawy” (zwykle chodzi tutaj o komisję arbitrażową, o czym jest niżej, przyp. red.).
Defekt musi w sposób znaczący utrudnić możliwość używania pojazdu, obniżyć jego wartość rynkową lub zagrażać bezpieczeństwu. Defekty, które są wynikiem zaniedbania, nadużycia albo nieautoryzowanej przeróbki nie są tym prawem objęte.
Rekompensata powinna obejmować, jeżeli to możliwe, inny egzemplarz takiego samego samochodu, podobny samochód lub zwrot pełnej sumy zakupu (wliczając wszystkie opłaty związane z zakupem). Od sumy tej może być odliczona opłata za używanie samochodu do momentu pierwszej naprawy i za używanie go w okresach między reperacjami.
Jednoroczny okres gwarancyjny powinien być przedłużony na okres, kiedy naprawa nie była możliwa z powodu wojny, inwazji, strajku, ognia, powodzi oraz innych klęsk żywiołowych.
Skutki prawne: klient, który decyduje się na skorzystanie z uprawnień wynikających z tego prawa, jest pozbawiony możliwości dochodzenia swoich roszczeń na podstawie innych przepisów (ang. Uniform Commercial Code). Postępowanie prawne musi się rozpocząć w ciągu osiemnastu miesięcy od chwili zakupu. Tyle prawo w stanie Illinois.
W praktyce, każdy kupujący nowy samochód powinien obowiązkowo otrzymać od sprzedawcy specjalną broszurkę o nazwie Lemon Law, w której dokładnie jest opisany sposób postępowania i gdzie się należy zwrócić, aby z tego prawa skorzystać. Adresatem jest specjalna komisja arbitrażowa, którą zawiadamiamy już po trzech naprawach tego samego zespołu/części samochodowej. Komisja ta zwykle pozwala producentowi na jeszcze jedną naprawę i jeżeli ta też okaże się nieskuteczna, klient ma prawo żądać wymiany samochodu lub zwrotu pieniędzy.
Andrzej Babinicz
warszawiak z pochodzenia, wychowany w Bytomiu. Jest absolwentem Politechniki Warszawskiej wydziału MEiL. Pracował w Centralnym Biurze Projektów Bistyp w Warszawie. W 1979 r. wyemigrował do Chicago. Pracował m.in. dla Franka Bella - niezależnego dealera Fiata i MG. Po wycofaniu się fiata z rynku amerykańskiego od 1981 roku pracował dla firmy Chrysler. Od 1987 r. prowadził pogadanki motoryzacyjne w różnych polonijnych programach radiowych. W 1991 r. wydał poradnik zatytułowany: "Samochód w Ameryce". W latach 1997-2016 prowadził ze swoim wspólnikiem Robertem Rogalskim salon samochodowy w Chicago. Poza samochodami jego pasją są podróże po świecie, zwłaszcza do Afryki.
[email protected]
Tel: 773-796-7015,
autowusa.com
facebook.com/AutowUsa
twitter.com/autowusa
fot.123RF Stock Photos
Reklama