Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 6 października 2024 14:26
Reklama KD Market

Polonijni motocykliści w hołdzie Janowi Pawłowi II

Polonijni motocykliści w hołdzie Janowi Pawłowi II
W przepiękny słoneczny poranek w niedzielę, 22 kwietnia motocykliści z aglomeracji chicagowskiej przejechali ulicami, aby uczcić pamięć naszego Papieża Polaka. Parada papieska, zorganizowana w naszym mieście przez Sokół Riders już po raz trzynasty, jest oficjalnym rozpoczęciem sezonu motocyklowego dla klubowiczów. Uczestnicy przejazdu zbierali się od wczesnych godzin rannych na parkingu przed budynkiem, gdzie urzędują Sokoły. Oprócz gospodarzy byli wśród nich przedstawiciele zaprzyjaźnionych klubów: Eagle Riders, Guard Riders, Polska Jazda, Wataha Riders, Rajd Katyński-Pamięć i Tożsamość i White Eagle. Byli także członkowie kilku amerykańskich klubów. Na tę okazję przygotowano podkoszulki i inne gadżety, które można było zakupić, czekając na start imprezy. Parada papieska była zorganizowana pod patronatem Konsulatu Generalnego RP w Chicago. Polskie, amerykańskie i papieskie flagi, zawieszone na motorach, powiewały dumnie na lekkim wietrzyku, kiedy setki motorów wyruszyło spod siedziby Sokołów w stronę kościoła pod wezwaniem św. Heleny. Trasa, podobnie jak w poprzednie lata, wiodła ulicami: Narragansett, Belmont, Milwaukee i Western. Policja chicagowska zapewniła eskortę, więc mimo olbrzymiej liczby stalowych rumaków cały przejazd przebiegł bardzo sprawnie i wszyscy uczestnicy szczęśliwie dotarli do celu przy 2315 W. Augusta Blvd. Uroczysta msza święta była koncelebrowana przez proboszcza parafii św. Heleny ks. Franciszka Florczyka i przez kapelana polonijnych motocyklistów ks. Macieja Galle. Po zakończeniu nabożeństwa jej uczestnicy tradycyjnie zgromadzili się pod pomnikiem Jana Pawła II, odmówiono modlitwę i chóralnie odśpiewano ulubioną pieśń papieża – „Barkę”. Po czym nastąpiło poświęcenie wszystkich motorów przez kapelana. Parafialny parking pomieścił tylko 197 motocykli, reszta, około 30-40 pojazdów, zaparkowana była na uliczkach wokół kościoła, ale ksiądz Galle dotarł do każdego z nich. Zanim zaczęto pozować do pamiątkowej fotografii pod pomnikiem papieża, prezes Klubu Motocyklowego Sokół Riders, Ted „Flaki” Milówka, zwrócił się do zgromadzonych takimi słowami: - Dziękuję polskim klubom i organizacjom motocyklowym, które dzisiaj licznie przybyły, jak również nieznajomym, którzy także zawsze przyjeżdżają na naszą uroczystość. Podczas miłego słodkiego poczęstunku przygotowanego w sali parafialnej ks. Florczyk powiedział: – Motocykliści oddają się przez Jego wstawiennictwo opiece bożej na kolejny sezon, co roku przyjeżdżając w ostatnią czy przedostatnią niedzielę kwietnia do św. Heleny, żeby Pan Bóg strzegł ich od niebezpieczeństw i pozwolił przeżyć kolejny sezon. Wzmocnieni nie tylko kawą i pączkami, ale przede wszystkim modlitwą oraz skropieni święconą wodą, w huku swoich pięknych maszyn motocykliści udali się w drogę powrotną w gościnne progi klubu Sokół Riders. Na wszystkich czekały gorące dania: pizza, gołąbki, pieczone kurczaki i inne rodzaje smacznego mięsa. Amatorzy kiełbasek mogli sobie je upiec na ognisku. Bar, jak zawsze, był obficie zaopatrzony. Od Sokołów nikt nigdy nie może wyjść głodnym czy spragnionym. Obserwując piękną kawalkadę i ilość motocykli, które wzięły udział w niedzielnej imprezie widać, że parada papieska staje się coraz bardziej popularna wśród polonijnych miłośników jednośladów. Nawet śliczna wiosenna pogoda sprzyjała w niedzielę motocyklistom w oddaniu pokłonu naszemu ukochanemu świętemu. Tekst i zdjęcia: Artur Partyka

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama