Chicagowski Instytut Sztuki otrzymał od dwóch darczyńców największą w swojej historii donację – 70 mln dol. Jeszcze nie wiadomo, na co placówka przeznaczy otrzymane fundusze.
Na kwotę 70 mln dol składają się dwie donacje. 50 mln dol przekazała członkini rady powierniczej instytutu Janet Duchossois wraz z mężem, którzy nie postawili żadnych warunków związanych z wydatkowaniem daru, więc placówka może nim swobodnie dysponować.
Natomiast 20 mln dol przekazał przewodniczący rady nadzorczej instytutu Robert Levy wraz z małżonką, zastrzegając, że dar może być wykorzystany tylko na pokrycie kosztów operacyjnych placówki oraz na zakup artefaktów.
Prezes Art Institute of Chicago, James Rondeau oświadczył, że jeszcze nie sformułowano żadnych planów dotyczących wydatkowania funduszy, ale z pewnością umożliwią one dalszy rozwój placówki.
Dotychczas największym darem uzyskanym przez chicagowskie muzeum było 35 mln dol. przekazane przez Dorothy Braude Edinburg, kolekcjonerkę dzieł sztuki z Massachusetts.
Chicagowski Art Institute plasuje się w ścisłej czołówce w rankingu muzeów zarówno na świecie, jak i w Stanach Zjednoczonych. Chicagowską placówkę wyprzedza jedynie Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. Ranking sporządza co roku największy i najpopularniejszy na świecie portal podróżniczy TripAdvior, przyznając nagrody Traveler’s Choice Museum.
W posiadaniu chicagowskiej placówki, znajdującej się przy 111 S. Michigan Avenue w śródmiejskim Grant Park, są bezcenne kolekcje dzieł sztuki z całego świata i ze wszystkich epok. Słynie ona przede wszystkim ze zbiorów malarstwa impresjonistycznego i postimpresjonistycznego oraz amerykańskiego.
Od 2009 r., kiedy do użytku oddany został nowy pawilon − Modern Wing − instytut znalazł się na drugim miejscu w USA pod względem wielkości. Warto dodać, że placówka to również renomowana uczelnia wyższa.
Ewa Malcher
