Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 28 grudnia 2024 23:49
Reklama KD Market

Zapchaj dziurę, zaoszczędź na paliwie

Na początek trochę matematyki. Właściciel ciężarówki która kursuje na dalekich trasach (przykładowo z Chicago do Los Angeles w Kalifornii) pokonuje tygodniowo około cztery tysiące mil. Na przełomie roku robi takich przejazdów od 45 do 48, co daje pokaźna sumę 192 tys. mil.

Na zakup paliwa w skali roku, przyjmując że ciężarówka przejeżdża średnio 6,5 mili na galon diesla, a koszt galona oscyluje w granicach 2,6 dol., musiał wydać nie mniej niż 76 800 dolarów. Pięć procent z tej ogromnej sumy to 3840 dolarów.

Tyle właśnie mógłby zaoszczędzić właściciel ciężarówki, gdyby zlikwidował pustą przestrzeń pomiędzy ciągnikiem a naczepą. Najnowsze testy w tunelach aerodynamicznych wykazały pięcioprocentową różnicę w zużyciu paliwa pomiędzy pojazdami, które miały taką przestrzeń otwartą a takimi, w których była ona zabudowana.

Oczywiście im mniejsza odległość kabiny traktora od przyczepy, tym lepiej, ale niestety na odległość tę wpływa parę czynników.

Ruchomą częścią ciągnika, która umożliwia przesuwanie przyczepy bliżej bądź dalej od tylnej ścianki kabin jest piąte koło. Dzięki tej czynności możemy zmieniać obciążenie na poszczególnych osiach w całym składzie. Niestety wraz z przesuwaniem naczepy i zmniejszaniem przestrzeni, automatycznie wzrasta ciężar na osi sterującej.

Zgodnie z prawem może to być maksymalnie do 13 tys. funtów, w zależności od przepisów panujących w poszczególnych stanach, ale najbezpieczniej jest nie przekraczać 12 tys. funtów.

Kolejnym faktorem, który ogranicza zminimalizowanie wspomnianej przestrzeni jest możliwość manewrowania pojazdem. Zbyt blisko przesunięta przyczepa sprawi, że kabina ciągnika będzie się o nią ocierała.

Następne dwa czynniki to nośność osi sterującej (czyli jakie maksymalne obciążenie jest ona w stanie wytrzymać), jak również wytrzymałość opon na tejże osi.

Nie na darmo mówi się, że potrzeba jest matką wynalazków. Na pomoc kierowcom ciężarówek w zapchaniu tej dziury (dosłownie) przychodzi firma XStream Trucking, która pod koniec ubiegłego roku wypuściła na rynek TruckWings.

Są to skrzydła montowane na traktorze, które automatycznie wysuwają się przy odpowiedniej szybkości (powyżej 40 mph), zasłaniając przestrzeń pomiędzy ciągnikiem a naczepą.

Inżynierowie wykazali się sporą wyobraźnią tworząc urządzenie z bardzo wytrzymałych plastikowych paneli, które nie tylko osłaniają boki, ale również przestrzeń pomiędzy dachem kabiny i naczepy.

Raporty kierowców testujących TruckWings wskazują na to, że zwłaszcza w bardzo wietrznych warunkach prowadzenie ciężarówki jest bardziej płynne i zdecydowanie bezpieczniejsze, gdyż pojazd nie jest gwałtownie „znoszony” przy podmuchach silnego wiatru.

Proponujemy, aby zajrzeć na stronę www.xstreamtrucking.com, gdzie można obejrzeć krótki filmik oraz odnaleźć kalkulator pomagający wyliczyć oszczędności, jakie może przynieść zamontowanie TruckWings.

Szerokiej i bezpiecznej drogi życzy ALL ABOUT TRUCKS. We serve Truckers!

fot.rauschenberger/Pixabay.com
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama