Czy amerykańskie zakonnice wypowiedzą posłuszeństwo papieżowi?
Jutro rozpoczynają się w Waszyngtonie trzydniowe obrady amerykańskiej Konferencji Zakonów Żeńskich (The Leadership Conference of Women Religious). Czy jej skład wypowie posłuszeństwo papieżowi?...
- 05/28/2012 05:30 PM
Jutro rozpoczynają się w Waszyngtonie trzydniowe obrady amerykańskiej Konferencji Zakonów Żeńskich (The Leadership Conference of Women Religious). Czy jej 21-osobowy skład wypowie posłuszeństwo papieżowi?
W związku z wytkniętymi w raporcie Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego uchybieniami dokrynalnymi Watykan chce natychmiastowej reformy w amerykańskich zakonach żeńskich. Odpowiedzialnym za wprowadzenie reform Stolica Apostolska uczyniła arcybiskupa Seattle, Jamesa Petera Sartaina.
Tymczasem zdaniem obserwatorów amerykańskie zakonnice rozważą w ciągu najbliższych dni w Waszyngtonie trzy scenariusze: całkowite podporządowanie się zaleceniom z Rzymu, negocjacje z Watykanem lub wypowiedzenie posłuszeństwa papieżowi. Ostatnia opcja, zdaniem wielu ekspertów, nie jest fikcją, bowiem średnia wieku zakonnic w USA to 60-70 lat, nie mają więc one czasu na czekanie kolejnych dziesięciu lat na zakończenie dialogu z Watykanem.
Zmiany w LCWR nakazane przez watykańską Kongregację Nauki Wiary mają dotyczyć przede wszystkim przestrzegania nauczania Kościoła w takich kwestiach, jak święcenie kobiet, związki homoseksualne, aborcja i eutanazja. Problem adresowany jest do niemal 50 tys. amerykańskich zakonnic.
Raport końcowy, któypojawił się pod koniec kwietnia br. sformułował m.in. następujące zarzuty wobec Konferencji: “zajmowanie niezgodnego z doktryną Kościoła stanowiska w sprawie kapłaństwa kobiet, odmienne podejście duszpasterskie do homoseksualistów i deklarowanie radykalnego feminizmu niezgodnego z nauką katolicką”.
Rzeczniczka LCWR, Annemarie Sanders, reagując na zapowiedziane działania Stolicy Apostolskiej, oświadczyła, że jest zaszokowana watykańską zapowiedzią reform. A pozostałe przedstawicielki Konferencji nie ukrywają, że obecna sytuacja jest krytycznym momentem w relacjach z Watykanem.
Zdaniem wielu amerykańskich biskupów watykańskie interwencje względem sióstr są spóźnione. Trzeba było reagować o wiele wcześniej – twierdzi abp Michael Sheehan, metropolita Santa Fe.
mb
Reklama