Scena niczym z filmu akcji rozegrała się we wtorek na północnym zachodzie Chicago. Mężczyzna najpierw napadł na bank przy ulicy Irving Park, a potem zbiegł i ukrył się w okolicznym domu, paraliżując okolicę na kilka godzin.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 6 marca około godz. 10.45. Policja odpowiedziała na wezwanie dotyczące próby napadu rabunkowego w Bank of America, przy 4671 W. Irving Park Road. Podejrzanemu udało się zbiec i ukryć w jednym z domów w rejonie 4900 W. Addison, oddalonym kilka ulic od banku.
Funkcjonariusze otoczyli dom, a okolica została sparaliżowana na około trzy godziny. Na miejsce przybyła specjalna policyjną jednostka do zadań specjalnych SWAT.
Około godz. 14.00 mężczyzna sam zadzwonił pod numer 911, a wkrótce potem wyszedł z obleganego domu i oddał się w ręce policji. Został aresztowany, a sprawę przejęło FBI.
(jm)
fot.Tannen Maury/EPA
Reklama