Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 10:10
Reklama KD Market

Uwaga na gorącą herbatę

Osoby, które palą papierosy lub sięgają codziennie po alkohol (nawet w małych ilościach) powinny studzić herbatę przed jej wypiciem. Najnowsze badanie sugeruje, że picie zbyt gorącej herbaty może zwiększyć ryzyko raka przełyku. Nowotwór ten często prowadzi do śmierci. Według International Agency for Research on Cancer, każdego roku ten typ nowotworu zabija około 400 tys. ludzi. Powoduje go zazwyczaj chroniczne drażnienie przełyku, wywołane dymem z papierosów, alkoholem, refluksem i gorącymi płynami.

W ramach badania śledzono przez 9 lat niemal 500 tys. osób dorosłych w Chinach. Uczestników, którzy regularnie pili herbatę, poproszono, by opisali, czy była ona „ciepła”, „gorąca” lub „miała temperaturę wrzątku”. Picie gorącej czy wrzącej herbaty nie było samo w sobie czynnikiem wywołującym raka przełyku. Niemniej jednak stwierdzono, że u osób palących (jeden lub więcej papierosów dziennie) lub nadmiernie spożywających alkohol (15 g lub więcej, czyli nieco więcej niż 12-uncjowa szklanka piwa, 5-uncjowa szklanka wina lub 1,5-uncjowy kieliszek wódki), picie gorącej lub wrzącej herbaty prowadzi nawet do pięciokrotnego wzrostu ryzyka zapadnięcia na tę groźną chorobę.
– Picie gorącej herbaty (o temperaturze powyżej 149 st. F lub 65 st. C) przyczynia się do raka tylko wtedy, gdy jest powiązane z paleniem lub nadmiernym spożyciem alkoholu. Chroniczne drażnienie wyściółki przełyku może prowadzić do częstych stanów zapalnych i zmian w obrębie komórek. Z kolei gorące płyny mogą uszkodzić wyściółkę, która stanowi naturalną barierę. Bez tej ostatniej tkanka przełyku jest narażona na większe zniszczenia ze strony czynników rakotwórczych – powiedział Jun Lv, profesor na wydziale epidemiologii i biostatystyki na Peking University i główny autor badania.

Szczegółowy opis badania można znaleźć w „Annals of Internal Medicine”. Zdaniem naukowców gorąca kawa jest równie niebezpieczna.

Dorota Feluś

Dziennikarka. W Stanach Zjednoczonych od ponad 20 lat. Rodowita krakowianka. Studiowała elektronikę na AGH. Publikowała m.in. w „Gazecie Krakowskiej”, „Tempie”, „Kobiecie i Stylu: magazynie kobiet myślących”, „A'propos”, „Chicago Forum”. Współautorka „Bożego dopingu”. Pasje: drugi człowiek, medycyna holistyczna, tenis ziemny, podróże.

 

fot.Couleur/Pixabay.com
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama