Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 11:11
Reklama KD Market

20 minut dla zdrowia

Od dawna wiadomo, że regularny wysiłek fizyczny wpływa korzystnie na zdrowie człowieka. Między innymi obniża ryzyko chorób układu krążenia, poprawia przemianę materii, pomaga utrzymać zdrową wagę ciała, a poza tym ogólnie wzmacnia serce, mięśnie i kości.

Według Department of Health and Human Services, regularna dawka aktywności fizycznej wpływa również na obniżenie ciśnienie krwi, ryzyka zapadnięcia na cukrzycę typu 2 i niektóre formy raka. W ramach nowego badania sprawdzano wpływ 20-minutowych sesji ćwiczeń na układ odpornościowy.

Zespół naukowców z Wydziału Medycznego Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego, którym kierowała dr Suzi Hong, uważa, że ćwiczenia poprawiają reakcję systemu immunologicznego organizmu, ponieważ aktywują współczulny układ nerwowy. Układ ten jest jedną z dwóch głównych części autonomicznego układu nerwowego. Odpowiada przede wszystkim za mobilizację organizmu, m.in. podnosi tętno, ciśnienie tętnicze krwi i zwiększa ilość oddechów. Wysiłek aktywuje ten układ, by pomóc organizmowi radzić sobie z problemami. W rezultacie organizm uwalnia do krwi hormony – epinefrynę i noradrenalinę – co pobudza adrenergiczne receptory komórek odpornościowych.

Badacze weryfikowali hipotezę, że pojedyncza 20-minutowa sesja ćwiczeń wystarczy, by doprowadzić do adrenergicznej aktywacji układu współczulnego i cytokin, czyli białek, które pomagają innym komórkom stać się tzw. komórkami efektorowymi, zabijającymi komórki rakowe lub zakażone patogenami. Jedną z takich cytokin jest TNF (czynnik martwicy nowotworu), który indukuje różnicowanie i proliferację, ale także śmierć komórek, w tym rakowych. Wykazuje również właściwości prozapalne. W tym miejscu trzeba stwierdzić, że stan zapalny jest niezbędną częścią odpowiedzi immunologicznej organizmu. Oczywiście, zbyt rozległy stan zapalny może prowadzić do choroby. Chroniczny stan zapalny może przyczynić się do rozwoju cukrzycy, otyłości, nietolerancji glutenu, reumatyzmu, fibromialgii lub chorób jelit, w tym choroby Crohna lub wrzodziejącego zapalenia jelita grubego.

By przetestować swoją hipotezę naukowcy polecili 47 uczestnikom badania, by przez 20 minut chodzili po ruchomej bieżni z prędkością dostosowaną indywidualnie do poziomu wytrenowania. Zarówno przed wysiłkiem, jak i zaraz po wysiłku pobrali od nich próbki krwi. Wyniki pokazały, że 20-minutowa sesja fizycznego wysiłku o średnim natężeniu wywołała odpowiedź immunologiczną organizmu.

Zdaniem dr Hong, korzyści płynące z fizycznego wysiłku – zwłaszcza przeciwzapalne – były znane wcześniej, to ostatnie badanie tłumaczy proces ten bardziej szczegółowo. Wyniki mogą pomóc rozwinąć nowe terapie dla ogromnej rzeszy ludzi z chronicznymi stanami zapalnymi.

Na choroby autoimmunologiczne cierpi aż 25 mln Amerykanów. Hong podkreśliła także wagę badania dla osób o zmniejszonej mobilności lub sile mięśniowej, którzy są przekonani, że wysiłek fizyczny musi być bardzo intensywny, aby przynosił korzyści. Badanie zostało opisane w magazynie „Brain, Behavior and Immunity”.

Dorota Feluś

Dziennikarka. W Stanach Zjednoczonych od ponad 20 lat. Rodowita krakowianka. Studiowała elektronikę na AGH. Publikowała m.in. w „Gazecie Krakowskiej”, „Tempie”, „Kobiecie i Stylu: magazynie kobiet myślących”, „A'propos”, „Chicago Forum”. Współautorka „Bożego dopingu”. Pasje: drugi człowiek, medycyna holistyczna, tenis ziemny, podróże.

 

fot.StockSnap/Pixabay.com
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama