Jest coś takiego w tym świątecznym czasie co sprawia, że ludzie stają się otwarci na innych, wrażliwsi na biedę, bardziej skłonni wyciągnąć rękę do zgody i pomóc w potrzebie. Radość i pośpiech świątecznej gonitwy sprawia, że jesteśmy w nastroju, który przywodzi nam znajome wspomnienia z czasów, kiedy czuliśmy się bezpiecznie. Co jest w tym grudniowym okresie, że dajemy z siebie wszystko co najlepsze? A mimo tego stres dopada nas najczęściej?
Tradycje kształtują nasze zachowania
Pamiętamy z dzieciństwa, jak rodzice mówili, że tylko grzeczne dzieci dostają prezenty. Staraliśmy się wówczas być uczynni, życzliwi, by zasłużyć na wymarzoną lalkę, piłkę, czy książkę pod choinką. Wyczekiwanie pierwszej gwiazdki, bieganie od okna do okna, tęskne spojrzenia pod choinkę, aromatyczne zapachy płynące z kuchni, to wszystko dawało nam poczucie bezpieczeństwa, tożsamości, przynależności i kontynuacji rodzinnej. Po prostu magiczny czas. Patrząc na stare rodzinne fotografie z okresu świąt przypominamy sobie, co tak naprawdę jest dla nas istotne. Większość z nas potwierdzi, że nie chodziło tu o żadne materialne dobra, ale po prostu o wspólny czas, wspólne doświadczenia i magiczną atmosferę świąt. Tradycja świąteczna pozostała ta sama mimo zmieniających się czasów.
Twoje święta
Czy te wspomnienia pełne radości i oczekiwania odzwierciedlają również twoją teraźniejszość? Według badań, 90 procent ludzi biorących udział w ankiecie czuje wzmożony stres w okresie świątecznym, a 24 procent doświadcza poważnych konfliktów z członkami rodziny.
Jeśli chciałbyś zredukować stres i pozwolić sobie na dobre wspomnienia z obecnych świąt, zastosuj się do poniższych kroków:
Zostań w teraźniejszości i nie myśl o przeszłości
To, co się liczy, jest teraz. Nawet jeśli poprzednie święta nie były dla ciebie najszczęśliwsze bo mama krytykowała twój ubiór od samego wejścia do domu, a tata zaczynał swoje niekończące się polityczne wywody niezgodne z twoimi zapatrywaniami, to nie myśl, że teraz będzie inaczej. Po prostu odpuść stare urazy, złość i frustrację. Nie znaczy to, że się podporządkowujesz. Wybaczając i odpuszczając, nie pozwalasz, by te sytuacje cię raniły po raz kolejny. Poczuj się, jakbyś odwiedzał swoją rodzinę po raz pierwszy – bądź ciekawy, zainteresowany, otwarty i odkrywaj pozytywne cechy członków rodziny. Martin Seligman, twórca psychologii pozytywnej sugeruje łamanie starych, negatywnych przyzwyczajeń, delektowanie się doświadczeniami i skupianiem się na obecnych pozytywnych aspektach życia, by wzmocnić poczucie szczęścia i dobrostanu psychicznego.
Skup się na pozytywach
Zamiast myśleć o niesmacznej rybie, którą będziesz musiał zjeść pod czujnym okiem ciotki, spróbuj zachwycić się piękną świąteczną dekoracją i wspaniałym kompotem z suszu. Świadomie skup się na wykrywaniu pozytywów. Naukowcy odkryli, że im bardziej wyuczysz swój mózg odkrywania pozytywnych aspektów doświadczenia, tym szybciej zaczniesz myśleć pozytywnie. Przyjeżdżając do domu na święta, nie myśl o stresie, tylko znajdź coś pozytywnego w każdym momencie spędzonym razem.
Bądź wdzięczny
Naukowcy z Uniwersytetu w Pensylwanii twierdzą, że do ogólnego stanu szczęśliwości najbardziej przyczynia się okazywanie wdzięczności. W czasie Święta Dziękczynienia zwracaliśmy uwagę na rzeczy, za które jesteśmy wdzięczni. Teraz, w okresie Bożego Narodzenia zacznijmy świętować mówiąc każdemu członkowi rodziny, za co jesteśmy mu wdzięczni, np: „Wujek Marek wysłuchał mnie ze zrozumieniem w trudnym czasie, kiedy odeszła ode mnie dziewczyna”. Możesz także praktykować pisanie dzienniczka, w którym zapisujesz trzy rzeczy, za które jesteś wdzięczny każdego dnia. Metoda ta pozwoli ci zmniejszyć stres i czuć się lepiej.
Utrzymuj swoją rutynę
Jeśli w czasie świąt jesteś otoczony ludźmi, którzy chodzą późno spać, a ty zazwyczaj masz inny rytm dnia i wstajesz o świcie, utrzymuj ten nawyk również w czasie świąt. Jeżeli ćwiczysz regularnie, to kontynuuj, bo ważne jest, żebyś czuł się dobrze we własnej skórze.
Obdaruj innych obecnością a nie prezentami
Prezenty nie czynią nas szczęśliwymi w takim stopniu, jak wspólne doświadczenia. Zamiast czekoladek, ubrań, czy świeczek kup bilety do teatru, kartę do restauracji czy zabierz wszystkich na łyżwy. To zaspokoi naszą ludzką potrzebę połączenia z drugim człowiekiem. Wspólne doświadczenia zbliżają nas i zwiększają poczucie szczęścia.
Bądź sobą, bądź życzliwy, znajduj w ludziach dobro i życz im z całego serca spokojnych, udanych i szczęśliwych świąt. I tego ja również Państwu życzę.
Psychological Counseling Center prowadzi konsultacje i porady dla osób zmagających się z problemami natury psychologicznej. Pomożemy zredukować stres, lęki i depresję. Wskażemy właściwe rozwiązania. Ukierunkujemy Cię na odnalezienie siebie i twojej drogi życiowej. Po konsultację dzwoń (847) 907-1166.
Katarzyna Pilewicz LCPC, CADC
psycholog i psychoterapeutka licencjowana w stanie Illinois. Ukończyła Adler University w Chicago w dziedzinie psychologii klinicznej. Obecnie prowadzi badania doktoranckie w Walden University na temat wpływu psychologii pozytywnej na poprawę stanu psychiki człowieka. Członek American Psychological Association i PSI CHI. W swojej praktyce opiera się na holistycznym poglądzie o wzajemnym wpływie umysłu, ciała i środowiska. W swojej klinice w Deerfield zajmuje się leczeniem młodzieży i dorosłych z problemami psychologicznymi pomagając w powrocie do wyższej jakości życia.
NOWA GRUPA:
Psychological Counseling Center otwiera nową grupę dla rodziców POZYTYWNE RODZICIELSTWO. W komfortowej atmosferze, pełnej poufności i wzajemnego wsparcia omawiamy trudne sytuacje i problemy, by znaleźć proste rozwiązania. Zrozum zachowanie swojego dziecka! Działaj na jego korzyść! Program oparty jest na zasadach nauk Alfreda Adlera. Po informacje dzwoń: (847) 907-1166
fot.Valeria Boltneva/Pexels.com
Reklama