Lepszy sen gwarantuje uchylenie w nocy okna lub pozostawienie otwartych drzwi do sypialni. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez naukowców z Eindhoven University of Technology w Holandii. Eksperymentem, który trwał pięć dób, objęto 17 zdrowych mężczyzn i kobiet w wieku od 20 do 30 lat.
W ramach badania monitorowano sen ochotników i przyglądano się środowisku, w którym spali. Żaden z nich nie cierpiał na problemy ze snem lub inne schorzenia, które mogłyby wpływać na sen, ani nie przyjmował żadnych leków. Naukowcy mierzyli poziom dwutlenku węgla i wilgotności w sypialniach uczestników, a do oszacowania głębokości ich snu, ruchów w trakcie snu i ilości przebudzeń wykorzystali zaawansowany system monitoringowy.
Okazało się, że ochotnicy spali najlepiej w wywietrzonych pokojach, w których poziom dwutlenku węgla był najniższy. Badacze zauważyli również, że w porównaniu z innymi pokojami w typowym gospodarstwie domowym, w sypialniach wentylacja jest najgorsza. Stwierdzili, że powietrze w pomieszczeniach, w których spędzamy jedną trzecią życia, zawiera różne rodzaje zanieczyszczeń.
Dlatego, przed udaniem się na spoczynek, dla lepszej jakości snu zaleca się otworzyć drzwi do sypialni, a jeszcze lepiej uchylić okno.
Dorota Feluś
Dziennikarka. W Stanach Zjednoczonych od ponad 20 lat. Rodowita krakowianka. Studiowała elektronikę na AGH. Publikowała m.in. w „Gazecie Krakowskiej”, „Tempie”, „Kobiecie i Stylu: magazynie kobiet myślących”, „A'propos”, „Chicago Forum”. Współautorka „Bożego dopingu”. Pasje: drugi człowiek, medycyna holistyczna, tenis ziemny, podróże.
fot.Pixabay.com
Reklama