Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 08:23
Reklama KD Market

Przeciw chrapaniu



Chrapanie to problem nie tylko osoby, u której ono występuje. Zakłóca sen także i innym osobom, śpiącym w pobliżu. Powstaje w wyniku utrudnionego przepływu powietrza przez drogi oddechowe, co może być skutkiem ich niedrożności lub zwężenia.

W rezultacie, podczas wdechu, powstają wibracje i drgania podniebienia miękkiego gardła. Może być objawem groźnego bezdechu sennego, czyli ustania wentylacji płuc przez okres dłuższy niż 10 sekund lub spłycenie oddechu poniżej 50 proc. Podczas bezdechu dochodzi do zmniejszenia wysycenia krwi tlenem.

Rezultatem są: chwilowe wybudzenia, niedotlenienie, wzmożona senność w ciągu dnia, ból głowy i nadciśnienie. Chroniczny bezdech senny związany jest ze zwiększoną podatnością na choroby i śmiertelnością.

Na chrapanie, które jest jedynie wynikiem stosunkowo niegroźnych dolegliwości, pomaga:
– wybór odpowiedniej poduszki lub całkowite z niej zrezygnowanie
– unikanie spania na plecach
– odstawienie używek (alkohol powoduje wiotczenie mięśni gardła i języka, a papierosy zaleganie śliny w krtani i tchawicy)
– pozbycie się nadwagi
– unikanie niektórych leków, w tym nasennych.

Jeśli żadna z powyższych metod nie skutkuje należy udać się do lekarza. Ten sprawdzi inne czynniki, które mogą powodować chrapanie. Są nimi: skrzywienie przegrody nosa, przerośnięcie języczka podniebienia, tzw. trzeciego migdała, powiększenie migdałków podniebiennych, astma, zwłaszcza nieleczona.

W leczeniu chrapania, gdy połączone jest ono z bezdechem sennym, lekarze korzystają z technik inwazyjnych, w tym radiochirurgii. Jedną z najnowszych metod jest wszczepianie, obok nerwu podjęzykowego, implantu (system podjęzykowej stymulacji nerwu), który kontroluje mięśnie języka („wyciąga” go do przodu) i tkanek miękkich w ścianach dróg oddechowych.
Jest on zaprogramowany do pracy wtedy, gdy pacjent śpi. Może być włączany i wyłączany w razie potrzeby za pośrednictwem pilota.

Dorota Feluś

Dziennikarka. W Stanach Zjednoczonych od ponad 20 lat. Rodowita krakowianka. Studiowała elektronikę na AGH. Publikowała m.in. w „Gazecie Krakowskiej”, „Tempie”, „Kobiecie i Stylu: magazynie kobiet myślących”, „A'propos”, „Chicago Forum”. Współautorka „Bożego dopingu”. Pasje: drugi człowiek, medycyna holistyczna, tenis ziemny, podróże.

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama