Choć o tej porze roku wszyscy kochamy dynie, najwyraźniej nie przepadają za nimi ciepłolubne torbacze. Z farmy dyniowej w południowo-wschodnim Wisconsin uciekł... kangur.
Do zdarzenia doszło 14 września około 7 rano. Funkcjonariusze z biura szeryfa powiatu Kenosha przyjęli zgłoszenie dotyczące nietypowego uciekiniera. Zwierzę na wolności, prawdopodobnie kangura, widziano w rejonie 7500 18th Street w miejscowości Somers w Wisconsin.
Sierżant Mark Malecki z biura szeryfa w oświadczeniu potwierdził, że rzeczywiście chodzi o torbacza.
Według policji, dorosły kangur wydostał się z zagrody Jerry Smith Produce & Pumpkin Farm i postanowił poskakać sobie na zachód wzdłuż 18th Street.
5-letni Joey niedługo cieszył się wolnością. Pracownicy farmy złapali zwierzę i bezpiecznie zaprowadzili do przybranego dyniowego domu.
(jm)
Reklama