Strzelaniny na ulicach Chicago to smutna codzienność, ale rzadko zdarza się ostrzelanie z broni palnej środków komunikacji publicznej. 17 sierpnia wieczorem nieznany sprawca ostrzelał pociąg czerwonej linii CTA raniąc jedną osobę.
17 sierpnia o godz. 19.45 jadący w kierunku północnym pociąg linii czerwonej CTA zatrzymał się na stacji Jackson w chicagowskim śródmieściu. Gdy tylko otworzyły się drzwi wagonów, stojący na peronie zamaskowany mężczyzna otworzył ogień w kierunku jednego z pasażerów, trafiając go w ramię i kostkę. Sprawca zbiegł i jest poszukiwany przez policję.
Strzelanina spowodowała wybuch paniki wśród pasażerów, którzy padli na podłogę pociągu i oczekiwali na instrukcje obsługi i interwencję policji. Nikt poza postrzelonym mężczyzną nie odniósł obrażeń. Ranny został przewieziony do szpitala Northwestern Memorial, gdzie lekarze ustabilizowali jego stan.
Zdaniem policji sprawca, który ostrzelał skład, działał z premedytacją i jego celem było zastrzelenie konkretnej osoby.
(gd)
Reklama