Opublikowany przez inspektora generalnego Josepha Fergusona raport ujawnia szczegóły rasistowskich e-maili byłego szefa departamentu wodociągów Paula Hansena i jego współpracowników. Hansen nazwał Afroamerykanów z Chicago „dzikimi zwierzętami”, a wycieczkę po południowych dzielnicach miasta określił mianem „safari”.
W opublikowanym 17 lipca raporcie inspektor generalny Joseph Ferguson ujawnił treść e-maili, które od kilku lat krążyły pomiędzy pracownikami chicagowskiego departamentu wodociągów. W internetowej korespondencji znalazły się rasistowskie i homofobiczne komentarze.
Po wyjątkowo krwawym na chicagowskich ulicach weekendzie Dnia Niepodległości pracownicy miejskich wodociągów otrzymali od Hansena e-mail zatytułowany „Bilety na chicagowskie safari”. W e-mailu czytamy m.in.: „jeśli nie kupiłeś w tym roku biletów na chicagowskie safari, oto co cię ominęło”, po czym autor cytuje statystyki z objętych przestępczością dzielnic Chicago – Englewood, Garfield Park, Lawndale i Austin. Hansen poleca wycieczkę na południe Chicago gwarantując obserwację „przynajmniej jednego morderstwa i odwiedzenie przynajmniej pięciu miejsc zbrodni”, zapewniając, że wycieczka jest „okazją do obserwacji życia dzikich zwierząt w ich naturalnym środowisku”.
Inspektor Ferguson oprócz zachowań rasistowskich zarzuca byłemu szefowi wodociągów używanie służbowych e-maili do negocjowania cen w transakcji kupna i sprzedaży samochodów i broni palnej oraz korzystanie ze służbowego komputera w celach niezwiązanych z pracą, m.in. oglądanie stron pornograficznych.
W związku z rasistowskimi e-mailami w miejskich wodociągach Hansen stracił pracę, a dwóch wysokich rangą urzędników zostało zawieszonych. Biuro inspektora generalnego prowadzi postępowanie ws. dyskryminacji pracowników ze względu na ich przynależność rasową. Kierownictwo wodociągów miało uniemożliwiać Afroamerykanom awans oraz wielokrotnie poniżać i obrażać pracowników ze względu na ich kolor skóry.
(gd)
Reklama