Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 25 września 2024 10:25
Reklama KD Market

Facebook ujawnił bigamię

Historia wydarzyła się w Waszyngtonie. Przypadkowe przejrzenie listy "osób, które możesz znać" doprowadziło do odkrycia, że Alan L. O'Neill jest mężem dwóch żon, w tym samym czasie. Na szokujące odkrycie natrafiła "żona nr 1"...
Historia wydarzyła się w Waszyngtonie. Przypadkowe przejrzenie listy "osób, które możesz znać" doprowadziło do odkrycia, że Alan L. O'Neill jest mężem dwóch żon, w tym samym czasie. Na szokujące odkrycie natrafiła "żona nr 1", z którą pan O'Neill zawarł związek małżeński w 2001 roku. Od 2009 roku małżeństwo nie mieszkało wprawdzie razem, ale żadna ze stron nie wniosła wniosku o rozwód. Tymczasem tuż po wyprowadzeniu się od pierwszej małżonki Alan L. O'Neill zmienił nazwisko i wszedł w kolejny związek. Pani O'Neill przeglądając Facebook zajrzała na listę "osób, które możesz znać", a tam zaintrygowana zdjęciem kobiety,  sprzeczka z którą w przeszłości zakończyła się interwencją policji, przekierowała się na jej profil. Zaszokowana po obejrzeniu zdjęć ze ślubu i wesela swojego męża, zatelefonowała do niego upewniając się, że ich rozwód nie uszedł jej uwadze. Pan O'Neill potwierdził, ze nie występował o rozwód. Skonfrontowany przez "żonę nr 1 " mężczyna prosił o dyskrecję i obecał załatwicć sprawę ugodowo. Jednak sprawa trafiła w miniony czwartek do prokuratora i jeśli zostanie udowodniona bigamia, panu Alanowi O'Neillowi grodzi nawet rok więzienia. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że 41-letni mężczyzna znany wcześniej jako Alan Fulk jest strażnikiem w więzieniu dla nieletnich. Po wniesieniu aktu oskarżenia w ladze poprawczaka wysła ly go na przymusowy urlop. Sędzia zdecydował, że oskarżony o bigamię będzie odpowiadał z wolnej stopy, bowiem istnieje z jego strony minimalne zagrożenie. "Jedyne niebezpieczeństwo jest takie, że Alan Fulke/Alan L. O'Neill może poślubić trzecią żonę" - powiedział prokurator Mark  Lindquist. mb

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama